Rosnące napięcia na arenie międzynarodowej i zmieniająca się na niekorzyść Polski sytuacja geopolityczna sprawia, że pilnie należy zaktualizować strategię obronną przed potencjalnym atakiem. Obecna jest już przestarzała i nie jest adekwatna do zagrożeń.
MON ujawnia. „Plany obronne Polski są nieaktualne”
Polska stoi przed koniecznością przeglądu i aktualizacji swoich strategicznych planów obronnych.
Wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowe Paweł Zalewski nie pozostawia wątpliwości – dokumenty strategiczne z 2020 roku, opracowane dwa lata przed rosyjskim najazdem na naszego sąsiada, nie odpowiadają już dzisiejszej rzeczywistości.
Jak mówi w rozmowie z Polskim Radiem Zalewski, potrzebujemy całkowicie nowego podejścia, które uwzględni najnowsze zagrożenia i wyzwania. Nie da się ukryć, że rosyjska inwazja na Ukrainę była punktem zwrotnym dla całego regionu, w tym dla Polski. Zagrożenie wciąż rośnie.
To, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, całkowicie zmieniło postrzeganie bezpieczeństwa w Europie i na świecie. Pojawiły się nowe zagrożenia, z tego też powodu zaszła potrzeba zwiększenia gotowości obronnej.
Nowe plany muszą niestety powstać jak najszybciej, aby Polska mogła skutecznie reagować na zmieniającą się sytuację geopolityczną.
Założenia nowej doktryny obronnej mają na celu nie tylko zwiększenie gotowości wojskowej, ale też lepszą integrację z sojusznikami i szybszą reakcję na to, czego nie da się przewidzieć.
Obecnie w Polsce odbywają się intensywne i największe od lat ćwiczenia DRAGON-24. Stanowią doskonały przykład praktycznego testowania gotowości obronnej Polski. Łącznie w ćwiczeniach udział bierze ponad 20 tys. żołnierzy, w tym ponad 15 tys. z Polski.
Manewry są sygnałem dla sojuszników i potencjalnych agresorów o powadze, z jaką Polska traktuje kwestie obronności. Czasy są niepewne, więc po prostu nie może być inaczej.
