Trafiłeś na listę dłużników? Uważaj na tę wiadomość. Możesz stracić 1300 złotych

Od kilku dni na telefony Polaków spływają SMS-y, w których są ostrzegani o ryzyku wpisania na "listę dłużników". Te wiadomości to próba wyłudzenia pieniędzy, a wiarygodności dodaje im fakt, że nadawca zwraca się do nas używając imienia i nazwiska.

Od kilku dni zgłaszają się do nas użytkownicy, którzy otrzymali SMS-y informujące ich o wpisaniu "na listę dłużników". Co ciekawe (i zatrważające) w tych wiadomościach nadawcy zwracają się do odbiorców używających ich prawdziwych imion i nazwisk.

Zobacz wideo iPhone'a i MacBooka zna każdy. Ale są takie sprzęty, o których Apple nie chce pamiętać [TOPtech]
[IMIĘ I NAZWISKO] informujemy o ryzyku dokonania nowego wpisu na listę dłużników. Pobierz raport o sobie na BazaWindykacyjna.pl. Hasło: [HASŁO]

- tak brzmi treść podejrzanego SMS-a. Po kliknięciu w linku jesteśmy przekierowywani na poniższą stronę internetową, która - co trzeba przyznać ze  smutkiem - prezentuje się dość wiarygodnie.

Oszukańcza stronaOszukańcza strona fot. DM

"Otrzymałeś SMS? Możesz być z bazie dłużników! Sprawdź siebie bez ponoszenia jakichkolwiek opłat przed otrzymaniem raportu! Kliknij w przycisk 'Zamów Raport' i zaloguj się hasłem otrzymanym w SMS. Nie otrzymałeś SMS? Nadal możesz sprawdzić bazę, jednak będziesz musiał dokonać opłaty w trakcie składania zamówienia" - głosi treść komunikatu zamieszczonego na stronie.

BazaWindykacyjna.pl to próba wyłudzenia. Nie klikaj w link, usuń SMS-a

Informacja o braku "jakichkolwiek opłat przed otrzymaniem raportu" jest teoretycznie prawdziwa. Rachunek za usługę jest nam bowiem wystawiany już po wygenerowaniu dokumentu, na co - świadomie bądź nie - godzimy się, gdy zaakceptujemy regulamin usługi. Promocyjna cena za raport to 189,99 zł. Jeśli nie uiścimy jej w ciągu 24 godzin, to kwota rośnie do niemal 1300 złotych.

Regularna cena Usługi wynosi 1299.99 PLN i jest płatna w modelu 'postpaid', czyli po wykonaniu Usługi w nieprzekraczalnym terminie płatności do 16.04.2024 (24 godziny od zawarcia tej Umowy).

To jednak nie koniec kruczków. Jeśli spóźnimy się z zapłatą, to czekają na nas słone odsetki. Dodatkowo firma straszy nas wpisaniem do Krajowego Rejestru Długów.

W przypadku braku terminowej płatności przez Zamawiającego Strony ustalają, że wszelkie ponaglenia i wezwania do zapłaty na etapie polubownym (przedsądowym), oraz w przypadku niepowodzenia również w późniejszym czasie, będą płatne przez Zamawiającego, oraz doliczane do łącznej kwoty zaległości. Strony uzgadniają następujące ceny: Połączenie telefoniczne: 3,00 PLN, wiadomość sms: 1,50 PLN, list tradycyjny: 40,00 PLN, wizyta windykatora terenowego: 150,00 PLN. W przypadku braku płatności przez Zamawiającego w terminie określonym w §4.1 Zamawiający wyraża zgodę na umieszczenie informacji o jego zadłużeniu w publicznym Rejestrze Dłużników prowadzonym przez Wykonawcę, oraz w innych publicznych internetowych giełdach i rejestrach długów, oraz Krajowym Rejestrze Długów na etapie przedsądowy, oraz późniejszym.

Skąd BazaWindykacyjna.pl ma nasz numer telefonu i dane osobowe?

Domena BazaWindykacyjna.pl została zarejestrowana pod koniec marca br. Co ciekawe, serwis działa też m.in. pod domeną TwojDlug.pl, którą również zarejestrowano zaledwie kilka tygodni temu. Zresztą także i sama spółka Work Select Logistyka Sp. z o.o., która odpowiada za cały proceder, nie ma za sobą zbyt długiej historii - została bowiem założona 12 marca 2024 roku.

BazaWindykacyjna.plBazaWindykacyjna.pl BazaWindykacyjna.pl

Jak zauważa portal Niebezpiecznik.pl, duże wątpliwości budzi nie tylko to sposób działania firmy, ale także to, w jaki sposób pozyskała ona nasze dane osobowe.

Wszystkim, którzy otrzymali tego SMS-a i odbierają go jako spam, sugerujemy wysłanie na adres e-mail iod@BazaWindykacyjna.pl żądania udzielenia informacji co do tego, na jakiej podstawie 'Work Select Logistyka Sp. z o.o.' przetwarza Wasze dane i kiedy wyraziliście na to zgodę. Spółka zgodnie z RODO ma obowiązek udzielenia Wam takiej informacji, a jeśli tego nie zrobi, możecie i powinniście zgłosić skargę na tę spółkę do UODO

- wyjaśnia Niebezpiecznik.

Trudno nie odnieść wrażenia, że sposób działania serwisu BazaWindykacyjna łudząco przypomina kazus słynnego Pobieraczka. W tamtym przypadku twórcy serwisu również domagali się wysokich opłat już po założeniu rzekomo darmowego konta, wykorzystując liczne kruczki prawne zawarte w mało czytelnym regulaminie.

Na koniec przypominamy, że jeśli chcecie sprawdzić, czy nie zalegacie z długami, ratą za telewizor lub czy ktoś nie zaciągnął kredytu na wasze dane, to możecie to sprawdzić za pośrednictwem serwisu Biura Informacji Kredytowej. To wiarygodna i rzetelna platforma, która nie ukrywa przed nami informacji dotyczących rzeczywistych kosztów przygotowania raportu.

Czy w przeszłości padłaś/padłeś ofiarą phishingu?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.