Google stara się manualnie usuwać dziwne odpowiedzi AI z wyszukiwania

cyberfeed.pl 3 tygodni temu


W mediach społecznościowych roi się od przykładów nowego produktu Google AI Review, w którym pojawiają się dziwne rzeczy, od informowania użytkowników po nałóż klej na ich pizzę Do sugerując, iż jedzą kamienie. Nieporządne wdrożenie oznacza, iż ​​Google ściga się, aby manualnie wyłączyć przeglądy sztucznej inteligencji dla określonych wyszukiwań w miarę publikowania różnych memów i dlatego użytkownicy widzą tak wiele z nich znika niedługo po opublikowaniu w sieciach społecznościowych.

To dziwna sytuacja, ponieważ Google już od roku testuje AI Reviews – funkcję uruchomioną w wersji beta w maju 2023 r. jako doświadczenie generujące wyszukiwanie — a dyrektor generalny Sundar Pichai powiedział, iż w tym czasie firma obsłużyła ponad miliard zapytań.

Ale Pichai powiedział również, iż w tym samym czasie Google obniżył koszty dostarczania odpowiedzi na sztuczną inteligencję o 80 procent „dzięki przełomom sprzętowym, inżynieryjnym i technicznym”. Wygląda na to, iż tego rodzaju optymalizacja mogła nastąpić zbyt wcześnie, zanim technologia była gotowa.

„Firma niegdyś znana z tego, iż jest najnowocześniejsza i dostarcza produkty wysokiej jakości, jest w tej chwili znana z niskiej jakości wyników, przez co pojawiają się memy” – powiedział jeden z założycieli sztucznej inteligencji, który chciał pozostać anonimowy Krawędź.

Google przez cały czas twierdzi, iż jego produkt AI Review w dużej mierze dostarcza użytkownikom „informacje wysokiej jakości”. „Wiele przykładów, które widzieliśmy, dotyczyło nietypowych zapytań, widzieliśmy też przykłady, które zostały sfałszowane lub których nie mogliśmy odtworzyć” – powiedziała rzeczniczka Google, Meghann Farnsworth, w e-mailu do Krawędź. Farnsworth potwierdził również, iż firma „podejmuje szybkie działania”, aby usunąć przeglądy sztucznej inteligencji w przypadku niektórych zapytań „w stosownych przypadkach zgodnie z naszą polityką treści i wykorzystuje te przykłady do opracowywania szerszych usprawnień naszych systemów, z których niektóre już zaczęły się wdrażać”.

Gary Marcus, ekspert ds. sztucznej inteligencji i emerytowany profesor nauk o neuronach na Uniwersytecie Nowojorskim, powiedział Krawędź iż wiele firm zajmujących się sztuczną inteligencją „sprzedaje marzenia”, iż ta technologia wzrośnie z 80 procent poprawności do 100 procent. Osiągnięcie początkowych 80 procent jest stosunkowo proste, ponieważ wymaga przybliżenia dużej ilości danych ludzkich, powiedział Marcus, ale końcowe 20 procent jest niezwykle trudne. Tak naprawdę Marcus uważa, iż ​​ostatnie 20 procent może być najtrudniejsze ze wszystkich.

„Właściwie musisz przeprowadzić pewne rozumowanie, aby zdecydować: czy to jest prawdopodobne? Czy to źródło jest legalne? Trzeba robić rzeczy, jakie robi zwykły weryfikator faktów, a które w rzeczywistości mogą wymagać sztucznej inteligencji ogólnej” – powiedział Marcus. Oraz szef AI Marcusa i Meta, Yann LeCun obaj się zgadzają iż duże modele językowe, które obsługują obecne systemy AI, takie jak Gemini Google’a i GPT-4 OpenAI, nie będą tym, co tworzy AGI.

Słuchaj, Google to trudna sytuacja. Bing wkroczył na rynek sztucznej inteligencji, zanim Google zrobił to dzięki słynnemu „„ Satyi Nadelli ”zmusiliśmy ich do tańcacytuję, OpenAI jest podobno pracując nad własną wyszukiwarką, już jest nowy start-up wyszukiwania AI wart 1 miliard dolarówa młodsze pokolenie użytkowników, którzy chcą po prostu najlepszego doświadczenia, przechodzi na TikTok. Firma wyraźnie odczuwa presję konkurowania, a presja jest przyczyną niechlujnych wydań AI. Marcus zwraca uwagę, iż w 2022 r. Meta wypuściła system sztucznej inteligencji o nazwie Galactica, który musiał zostać wyłączony niedługo po uruchomieniu, ponieważ m.in. kazał ludziom jeść szkło. Brzmi znajomo.

Google ma wielkie plany dotyczące przeglądów sztucznej inteligencji — istniejąca w tej chwili funkcja to tylko niewielki wycinek tego, co firma ogłosiła w zeszłym tygodniu. Wieloetapowe rozumowanie w przypadku złożonych zapytań, możliwość generowania strony wyników zorganizowanej przez sztuczną inteligencję, wyszukiwanie wideo w Google Lens – tutaj są duże ambicje. Ale w tej chwili reputacja firmy zależy od prawidłowego opanowania podstaw i nie wygląda to najlepiej.

„[These models] zgodnie z konstytucją nie są w stanie sprawdzić, czy ich praca jest zdrowa, i właśnie to uderzyło tę branżę w tył” – powiedział Marcus.



Source link

Idź do oryginalnego materiału