12,7 mld zł: Polska planuje gigafabrykę AI. To walka o niezależność

upday.com 2 godzin temu
Polska wraz z trzema krajami bałtyckimi pracuje nad projektem Baltic AI GigaFactory wartym 12,7 miliarda złotych (Zdjęcie symboliczne - Wygenerowane przez AI) Upday Stock Images

Polska intensywnie pracuje nad projektem Baltic AI GigaFactory – wspólną inicjatywą czterech państw bałtyckich, która ma kosztować około 12,7 miliarda złotych. Wiceminister cyfryzacji Rafał Rosiński poinformował, iż zainteresowanie biznesu jest duże, a środki publiczne są dostępne. Komisja Europejska wstępnie zaakceptowała już wniosek na początku lipca tego roku.

Projekt zakłada stworzenie centrum obliczeniowego sztucznej inteligencji, które będzie wspierać rozwój dużych modeli AI w Polsce, Litwie, Łotwie i Estonii. Szacunkowy koszt to 3 miliardy euro, z czego 65 procent ma pochodzić z sektora prywatnego, a 35 procent z publicznego. Środki publiczne będą podzielone po równo: 17,5 procent od państw uczestniczących i tyle samo od Komisji Europejskiej.

Kwestia suwerenności narodowej

Anna Streżyńska, dyrektor Instytutu Łączności, podkreśliła na panelu podczas Forum Zarządzania Internetem w Warszawie w październiku krytyczne znaczenie projektu dla Polski. «Sztuczna inteligencja to nowa energia i nowa stal. Te państwa, które w tym zakresie będą samodzielne, będą decydowały o swojej przyszłości. w tej chwili 90 procent mocy obliczeniowych kupujemy od zewnętrznych dostawców, więc jest to też kwestia suwerenności», powiedziała Streżyńska.

Ekspertka zaznaczyła jednak, iż realizacja gigafabryki będzie «potwornie kosztowna». Streżyńska wskazała na potrzebę jasnego określenia odbiorców mocy obliczeniowej oraz stworzenia państwowych zachęt dla biznesu. «Całość mechanizmu musi być poprzedzona realnymi analizami rozwoju sztucznej inteligencji w naszym regionie i poza regionem, ale też analizami, które wskażą, co jeszcze trzeba zrobić, żeby w ogóle pojawił się odbiorca», dodała.

Strategia i finansowanie

Marta Postuła, wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego, podkreśliła konieczność zdefiniowania odbiorców mocy obliczeniowej i włączenia tego do długoterminowej strategii narodowej. Zaproponowała utworzenie spółki celowej do finansowania projektu i ograniczenie inwestycji pochodzących spoza Unii Europejskiej, choć nie wykluczyła amerykańskich, chińskich czy saudyjskich inwestorów – pod warunkiem, iż nie staną się większościowymi udziałowcami.

Stefan Kamiński, prezes Krajowej Izby Elektroniki i Telekomunikacji, wskazał sektor energetyczny jako kluczowego klienta i dostawcę dla gigafabryki. Uczestnicy panelu zgodzili się, iż głównymi odbiorcami mocy obliczeniowej Baltic AI GigaFactory będą sektory zdrowia, obronności i energetyki.

Komisja Europejska planuje uruchomić pierwsze fabryki AI w 2025 roku i zaprosić kraje do składania formalnych wniosków pod koniec tego roku. W Polsce pierwsza fabryka AI, Gaia AI Factory, powstanie w krakowskim Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet AGH, a druga, Piast-AI, w Poznaniu.

Gdańsk stawia na centra danych

W kontekście rozwoju infrastruktury AI, firma MEP OSM Solutions z Gdańska przygotowuje się do rozpoczęcia budowy największego w Europie projektu centrum danych. Realizacja ma ruszyć w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, po półtorarocznym procesie uzyskiwania pozwoleń. Projekt zintegruje sztuczną inteligencję i autonomiczne roboty mobilne do procesów logistycznych.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału