Korespondencja jest formą sztuki. Wystarczy jedno niewłaściwe słowo lub dodatkowy przecinek, a wiadomość może nabrać zupełnie innego znaczenia. Wygląda na to, iż bohaterowie naszego artykułu w ogóle nie przejmują się takimi drobiazgami i nie odmawiają sobie przyjemności zabłyśnięcia poczuciem humoru, a czasem choćby zażartowania ze swoich rozmówców. Nawiasem mówiąc, na koniec możecie zobaczyć korespondencję ze sztuczną inteligencją, która też wykazała się poczuciem humoru.
