Globalny sektor półprzewodników wkracza w nową erę dynamicznego wzrostu napędzanego przez sztuczną inteligencję. Według najnowszego raportu SEMI, do końca 2028 roku światowa zdolność produkcyjna 300-milimetrowych wafli krzemowych osiągnie historyczny poziom 11,1 mln sztuk miesięcznie, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na zaawansowane układy scalone. Inwestycje w najbardziej nowoczesne technologie, takie jak 2 nm i poniżej, biją kolejne rekordy.
AI zmienia rynek półprzewodników
Według raportu SEMI „300mm Fab Outlook”, przemysł półprzewodnikowy na świecie utrzyma wysokie tempo wzrostu. Zdolność produkcyjna będzie rosła ze średniorocznym tempem 7% (CAGR), by z obecnych poziomów dojść w 2028 roku do rekordowych 11,1 mln wafli miesięcznie (wpm). Kluczową rolę w tej transformacji odgrywa sztuczna inteligencja, która stymuluje zapotrzebowanie na zaawansowane układy logiczne i pamięciowe.
Najbardziej dynamiczny wzrost dotyczy produkcji w nowoczesnych procesach technologicznych – 7 nm i poniżej. W tej kategorii zdolności wzrosną aż o 69%, z 850 tys. wpm w 2024 roku do 1,4 mln wpm w 2028 r. Oznacza to roczny wzrost rzędu 14%, czyli dwukrotnie szybciej niż średnia dla całego sektora. Szczególnie spektakularny będzie przełom w 2026 roku, kiedy moce produkcyjne zaawansowanych technologii po raz pierwszy przekroczą milion wafli miesięcznie.
„Sztuczna inteligencja nieprzerwanie rewolucjonizuje globalny przemysł półprzewodników, wymuszając ogromną ekspansję zdolności produkcyjnych i przyspieszając inwestycje w nowe fabryki” – podkreśla Ajit Manocha, prezes i CEO SEMI. – „AI napędza cały ekosystem półprzewodnikowy, stymulując innowacje technologiczne i inwestycje niezbędne do sprostania zapotrzebowaniu na coraz bardziej zaawansowane układy”.

Rewolucja 2 nm i rekordowe inwestycje kapitałowe
Rozwój produkcji w technologii 2 nm i poniżej będzie jeszcze bardziej spektakularny. Według danych SEMI, już w 2025 roku moce produkcyjne w tym segmencie przekroczą 200 tys. wafli miesięcznie, by do 2028 roku osiągnąć ponad 500 tys. wpm. Oznacza to trzykrotny wzrost w ciągu zaledwie trzech lat. W praktyce ten skok to efekt nie tylko inwestycji globalnych gigantów (TSMC, Samsung, Intel), ale i szerokiego wdrażania AI do projektowania i produkcji układów.
Inwestycje w zaawansowane wyposażenie fabryk półprzewodników osiągają rekordowe wartości. Do 2028 roku globalne nakłady na urządzenia do produkcji wafli 7 nm i poniżej przekroczą 50 mld USD, co oznacza niemal podwojenie w stosunku do 2024 roku (26 mld USD). Szczególnie dynamiczny wzrost zanotują inwestycje w sprzęt dla technologii 2 nm i poniżej – z 19 mld USD w 2024 r. do 43 mld USD w 2028 r., czyli aż o 120%.
Szczyty inwestycyjne przypadną na lata 2025 i 2027, z prognozowanym wzrostem wydatków o odpowiednio 33% i 21%. Już w 2026 roku na rynek trafią pierwsze układy produkowane w litografii 2 nm na masową skalę, a na 2028 rok przewiduje się komercyjną premierę układów 1,4 nm.
Tempo wzrostu popytu nie osłabnie w najbliższych latach
Zwiększenie mocy produkcyjnych i inwestycji jest odpowiedzią na gwałtownie rosnące potrzeby rynku AI, chmury obliczeniowej, autonomicznych pojazdów czy nowoczesnej elektroniki konsumenckiej. Rosnąca złożoność układów scalonych, postępująca miniaturyzacja oraz konieczność optymalizacji zużycia energii wymuszają przechodzenie na najnowocześniejsze procesy technologiczne.
Według prognoz branżowych, tempo wzrostu popytu na układy AI i zaawansowane układy logiczne nie osłabnie w najbliższych latach, a inwestycje w nowe moce produkcyjne i rozwój technologii będą decydować o przewadze konkurencyjnej poszczególnych państw i korporacji. Najwięksi gracze rynkowi już dziś podejmują strategiczne decyzje dotyczące budowy nowych fabryk i modernizacji istniejących linii produkcyjnych.