AI nie zastąpi listonosza, ale technologia usprawnia jego pracę

liderzyinnowacyjnosci.com 1 tydzień temu

Zawód listonosza od lat budzi skojarzenia z rzetelną, odpowiedzialną i fizycznie wymagającą pracą. Pomimo postępującej cyfryzacji i wprowadzenia systemów takich jak e-doręczenia, rola listonosza pozostaje praktycznie niezmienna – to wciąż codzienne pokonywanie wielu kilometrów, dbałość o dokładność doręczeń i bezpośredni kontakt z odbiorcą. Współczesne narzędzia elektroniczne nie zastępują tych zadań, a jedynie ułatwiają część formalności.

Choć praca listonosza wciąż opiera się na dobrej pamięci, znajomości rejonu i codziennym pokonywaniu tras, dziś część tych zadań bywa wspierana przez proste rozwiązania technologiczne. W torbie obok przesyłek coraz częściej pojawia się tablet lub skaner, który pomaga szybciej odnotować doręczenie czy potwierdzenie odbioru. Elektronika ułatwia wykonywanie obowiązków, ale nie zmienia faktu, iż istotą tego zawodu pozostaje fizyczne dostarczenie przesyłki do adekwatnej skrzynki lub odbiorcy.

– Rozwój narzędzi elektronicznych sprawił, iż część czynności wykonuje się po prostu sprawniej i dokładniej. W Speedmail analizujemy dane z GPS, co pomaga nam lepiej planować rejony i monitorować proces doręczeń. To rozwiązanie ułatwia organizację pracy i zwiększa bezpieczeństwo przesyłek – mówi Janusz Konopka, prezes zarządu Speedmail. – Jesteśmy jedynym operatorem pocztowym w Polsce, który wykorzystuje system GPS dla wszystkich rodzajów przesyłek listowych, również tych niesygnowanych, co pomaga lepiej ocenić doręczalność i planować logistykę – dodaje.

Codzienna praca w terenie – wciąż taka sama

Choć w ostatnich latach w branży pojawiło się więcej elektronicznych narzędzi, sposób wykonywania obowiązków przez listonoszy praktycznie się nie zmienił. przez cały czas przemierzają rejony pieszo, na rowerze czy przy wykorzystaniu komunikacji miejskiej.

– Aż 74 proc. listonoszy Speedmail doręcza przesyłki w sposób bezemisyjny, co od lat jest naturalną praktyką w tym zawodzie. Ponad 53 proc. obsługuje swoje rejony pieszo, a około 21 proc. korzysta z roweru lub hulajnogi. To potwierdza, iż taki sposób pracy od lat pozostaje naturalnym i dominującym standardem w zawodzie listonosza – niezależnie od postępu technologicznego i cyfrowego, który wspiera organizację doręczeń, ale nie zmienia ich podstawowego charakteru – mówi Janusz Konopka, prezes zarządu Speedmail.

Tradycyjny zawód wspiera integrację cyfrową

Mimo zautomatyzowania wielu procesów logistycznych, a choćby postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji (której rozwiązania transformują dziś całą gospodarkę i biznes, będąc obecne także w branży pocztowej, ale w której AI na razie nie zagrozi pracy doręczyciela), rola listonosza wciąż jest nieodzowna. Technologia wspiera i usprawnia jego pracę, ale nie jest w stanie jej w pełni zastąpić. W chwili obecnej to listonosz jako jedyny potrafi adekwatnie zidentyfikować skrzynkę pocztową w gęstej tkance miejskiej i dostarczyć przesyłkę do finalnego odbiorcy.

Co więcej, listonosz pełni kluczową funkcję społeczną. W rankingu SW Research najbardziej poważanych zawodów w 2025 roku zajmuje wysokie miejsce ciesząc się 53,3 proc. uznaniem społecznym.[1] Zawód listonosza jest też nieodzowny dla osób wykluczonych cyfrowo, dla których list papierowy pozostaje podstawowym kanałem komunikacji z otoczeniem. Z tego powodu najważniejsze segmenty rynku, takie jak banki, energetyka, telekomunikacja czy administracja publiczna, wciąż polegają na fizycznym doręczeniu dokumentów, uznając je za najbardziej bezpieczną i wiarygodną formę komunikacji.

– Zawód listonosza pokazuje, iż technologia nie musi zastępować tradycyjnych profesji – może jedynie wspierać ich codzienne zadania. Wykorzystywane dziś narzędzia elektroniczne pomagają w uporządkowaniu pracy i zwiększeniu jej dokładności, ale nie zmieniają podstawowego charakteru tego zajęcia. Dzięki takim rozwiązaniom listonosz może sprawniej wykonywać swoje obowiązki, pozostając kluczowym ogniwem w procesie doręczeń, zwłaszcza tam, gdzie fizyczna korespondencja przez cały czas odgrywa istotną rolę – tłumaczy Janusz Konopka, prezes zarządu Speedmail.

Janusz Konopka

Idź do oryginalnego materiału