Amazon - case study branży security czyli wszyscy znamy się na bezpieczeństwie

sasmaczyliblogbezpiecznika.blogspot.com 6 lat temu
Najpierw parę faktów
Pod koniec sierpnia 2018 pojawiły się medialne doniesienia o zarzutach postawionych przez prokuraturę pracownikom centrum logistycznego Amazona w Bielanach Wrocławskich.
Wspomniane osoby są oskarżone o to iż w ciągu niecałego roku ukradły sprzęt (laptopy, drony, TV, konsole, itp) wartości 4,5 mln złotych.
Link do wiadomości poniżej:
Okradli Amazona
Tyle informacji które podały media

Osobiście liczyłem iż na branżowych formach pojawi się interesująca dyskusja na temat bezpieczeństwa obiektów magazynowych czy też produkcyjno-magazynowych.
Po raz kolejny się zawiodłem a na branżowych forach wylała się fala krytyki wobec ochrony amazona.
Osobiście starałem się w paru przypadkach aktywnie brać udział w dyskusjach i bronić amazona czy też jego działu bezpieczeństwa przed "expertami" z branży ale też osobami które nigdy nie miały nic wspólnego z zarządzaniem bezpieczeństwem.
Jako iż pierwsza fala krytyki już przeminęła to pozwolę sobie zmierzyć się z krytykami i faktami:

Na początek rola bezpieczeństwa w organizacji/korporacji
To zawsze jest funkcja wspierająca biznes i nigdy nie jest najważniejsza, priorytetem jest biznes firmy bo to on przynosi konkretne zyski i nie ma co czarować iż ochrona będzie najważniejsza, mało tego zadaniem ochrony jest tak działać by wspierać a nie paraliżować biznes.
To ważne by "fachowcy" uświadomili sobie iż ochrona ma swoje ograniczenia budżetowe i osobowe.

Teraz czas na najpopularniejsze zarzuty "fachowców"

Zarzut 1: "ochrona amazona jest słaba pilnują płotów, brakuje im tylko wież strzelniczych a nie widzą iż kradną w środku"

Odpowiedź A: W dużych obiektach agencja ochrony zapewnia najczęściej ochronę perymetru a także korytarzy którymi poruszają się ludzie/samochody natomiast pracę tzw investigatorów robią osoby z działu bezpieczeństwa firmy (bezpiecznicy) z uwagi iż mają oni większe kompetencje od pracowników agencji ochrony, stąd należy na początku rozróżnić ochronę od działu bezpieczeństwa.

Odpowiedź B: Szanowni "experci" przecież ktoś odkrył tą sprawę, rozpracował sprawców, zebrał materiał dowodowy - poważnie myślicie iż zrobiła to policja?
Jeśli dla Was sprawa która trwa prawie rok to długo to oznacza iż nie mieliście nigdy żadnych skomplikowanych spraw którymi się zajmowaliście.

Zarzut 2: "Ochrona amazona chwali się iż jest najlepsza a tu proszę okradli ich"

Odpowiedź A:
Ludzie kradli, kradną i będą kraść.
Nie ma idealnego systemu bezpieczeństwa, to jest wieczny wyścig miecza i tarczy w którym "ciemna strona mocy" jest zawsze na uprzywilejowanej pozycji i choć nie wiem czy faktycznie ochrona amazona jest najlepsza to z pewnością mogę powiedzieć iż to na pewno nie pierwszy i nie ostatni przypadek z jakim się spotkali.
Jedyne co dziwi to fakt ujawnienia tego w mediach choć tutaj stawiam na państwowe instytucje chcące wykazać sukces.

Odpowiedź B: Od otwarcia amazona pod Wrocławiem minęły 3 lata a od zdarzenia 2 lata, każdy kto zna się na bezpieczeństwie takich skomplikowanych obiektów wie iż krytyczny okres na sprawdzenie systemów bezpieczeństwa zaczyna się właśnie w drugim roku.
Dlaczego tak - otóż jest to czas wystarczający by z systemem bezpieczeństwa zapoznali się pracownicy firmy, jest to także wystarczający czas by pojawili się pierwsi zwolnieni pracownicy którzy rozpowiadają jak tam w firmie jest i tym samym wynoszą informację o naszych systemie bezpieczeństwa.

Odpowiedź C: Wróg wewnętrzny - to najgorszy rodzaj zagrożenia a z takim mierzył się dział bezpieczeństwa amazona - nie ma takiej możliwości by się zabezpieczyć przed wrogiem wewnętrznym i by go gwałtownie wykryć (chyba iż popełni duży błąd)

Zarzut 3: "Ja się znam na ochronie i wiem iż w amazonie nie mają o tym pojęcia", "ja widziałem inne magazyny/firmy więc się znam"

Odpowiedź A:
Amazon to centrum gdzie ilość pracowników liczy się w tysiącach, wartość towaru w magazynie w milionach euro (dodatkowo jest wartościowy i łatwo zbywalny) a ilość wjazdów/wyjazdów samochodów w setkach dziennie
Ilu z krytykujących "expertów" ma doświadczenie w zaprojektowaniu, implementacji i zarządzaniu takimi obiektami??
Celowo podkreślam: ZAPROJEKTOWAĆ, IMPLEMENTOWAĆ, ZARZĄDZAĆ - to są lata pracy
Tylko w taki sposób bierzemy odpowiedzialność za naszą pracę - jak wspominałem projektując system bezpieczeństwa takiego obiektu odpowiadamy przed biznesem nie tylko za jego skuteczność ale także, co może ważniejsze za jego dopasowanie do systemów firmy tak by nie spowalniał procesów biznesowych.

Na zakończenie chciałbym dodać iż na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć osoby w Polsce mogące poszczycić się doświadczeniem w projektach a'la amazon i co znamienne żaden z nich (znam wszystkich osobiście) nie należał do klanu krytyków.
Polecam "expertom" więcej dystansu i życzę by choć raz dane im było ZAPROJEKTOWAĆ, IMPLEMENTOWAĆ, ZARZĄDZAĆ dużym projektem security w logistyce.

P.S. Autor artykułu ma udokumentowane doświadczenie - zaprojektował, zaimplementował i zarządzał takim obiektem

Idź do oryginalnego materiału