Prezydent Andrzej Duda nie wyklucza, iż był inwigilowany
Pegasusem, ale jednocześnie przyznaje, iż nie zastanawiał się nad tym. Z kolei sędzia Igor Tuleya nie wyklucza, iż dał zgodę na użycie Pegasusa, nie wiedząc, iż to
Pegasus, bo służby prosiły sądy o zgody na działania operacyjne, nie informując, co potrafi to oprogramowanie. Pegasus to narzędzie, które może przejąć kontrolę nad całym urządzeniem i zdobyć wszystkie dane.