Anthropic, firma stojąca za modelem Claude, ogłosiła utworzenie National Security and Public Sector Advisory Council – rady doradczej ds. bezpieczeństwa narodowego i sektora publicznego.
W skład zespołu weszło 11 osób, w tym były senator USA oraz były szef amerykańskich służb wywiadowczych. Celem rady będzie wypracowanie zasad wdrażania modeli Anthropic w obszarze obronności i administracji publicznej. Dla Anthropic to strategiczny krok w kierunku utrwalenia pozycji na rynku amerykańskiego sektora bezpieczeństwa narodowego, który dysponuje olbrzymimi budżetami i rosnącym zapotrzebowaniem na moce obliczeniowe.
Firma uruchomiła już specjalną wersję swojego modelu – Claude Gov – dostosowaną do obsługi zapytań wrażliwych i niejawnych. Wersja ta „odmawia odpowiedzi znacznie rzadziej”, co ma ułatwić jej praktyczne zastosowanie w instytucjach rządowych. Anthropic podpisał również wart 200 mln dolarów kontrakt pilotażowy z Biurem Transformacji Cyfrowej i AI Pentagonu. W projekcie uczestniczą także Google, OpenAI i xAI.
Claude Gov działa już w Lawrence Livermore National Laboratory, a w ramach promocji jest udostępniany agencjom federalnym za symboliczną cenę jednego dolara, aby zachęcić je do testów i szybkiej adopcji. Rozwój modeli AI nowej generacji wymaga ogromnych zasobów obliczeniowych. Anthropic planuje trenować kolejne wersje Claude na superklastrze Rainier stworzonym przez AWS, opartym na setkach tysięcy chipów Trainium 2. Amazon zainwestował w spółkę 8 mld dolarów i uczynił ją głównym użytkownikiem swojej infrastruktury AI.
Jednocześnie Anthropic współpracuje z Google Cloud, korzystając z akceleratorów TPU i oferując Claude w ramach certyfikowanej dla instytucji federalnych platformy Vertex AI (zgodnej z FedRAMP). Dla porównania, OpenAI przez cały czas w dużej mierze polega na procesorach Nvidii udostępnianych przez Microsoft Azure, choć od niedawna korzysta także z TPU Google. Z kolei xAI Elona Muska porzuciło projekt własnego superchipa Dojo i wróciło do rozwiązań Nvidii i AMD. DeepMind pozostaje przy TPU Google, jednak w sektorze obronnym działa znacznie mniej aktywnie niż Anthropic.
Powołanie rady doradczej to nie tylko element PR – to także sygnał, iż dostęp do mocy obliczeniowych staje się kwestią bezpieczeństwa narodowego. Centrum Nowej Amerykańskiej Bezpieczeństwa (CNAS) podkreślało już, iż zapewnienie rządowi USA stałego dostępu do infrastruktury obliczeniowej będzie miało „decydujące znaczenie dla tego, czy Stany Zjednoczone utrzymają światowe przywództwo w AI, czy oddadzą je konkurentom”.
Na rynku panuje ogromny niedobór chipów – układy Nvidia Blackwell są wyprzedane praktycznie na cały 2025 rok, a kontrole eksportowe wprowadzają dodatkową niepewność. Dla agencji rządowych oznacza to wyścig o stabilne zasoby obliczeniowe. Anthropic, angażując byłych przedstawicieli Departamentu Energii i służb wywiadowczych, zabezpiecza nie tylko sprzęt, ale też polityczne przyzwolenie na dalszą ekspansję.
Powiązanie marki Claude z Pentagonem to strategia ryzykowna. Może zrazić część użytkowników i obciążyć Anthropic politycznym balastem. Z drugiej strony daje też konkretne benefity: stabilne kontrakty, priorytetowy dostęp do chipów oraz realny wpływ na tworzenie standardów wykorzystania AI w administracji publicznej. Ktoś w Anthropic przeprowadził staranne kalkulacje – i firma wyraźnie liczy, iż w długiej perspektywie ta strategia przyniesie jej przewagę nad konkurencją.
