Asynchroniczność to chleb powszedni dla programistów JavaScript. Przez jednych uwielbianych, przez innych nienawidzony ale nie można odmówić mu użyteczności. Oczywiście istnieje kilka sposobów jak można sobie z nią poradzić oraz jeszcze więcej pułapek na które trzeba uważać podczas używania tych rozwiązań. Warto wiedzieć jakie mamy możliwości do wyboru oraz czym się różnią od siebie.
Co to jest asynchroniczność?
Zanim opiszę jak sobie radzić z asynchronicznością najpierw parę słów na temat tego konceptu. Trzeba zacząć od tego iż JavaScript był do tej pory jednowątkowy - wątki zostały dopiero co dodane do Node'a i nie są jeszcze popularne ale to może się zmienić za jakiś czas. Problemem przy takim jednowątkowym działaniu są długo trwające operacje, które potrafią zamrozić stronę i uniemożliwić wykonywanie operacji na niej. Synchroniczny kod przechodzi linijka po linijce wykonując po kolei instrukcje które się w nich znajdują. jeżeli jakaś linijka zawierałaby dużą operację np.: czytanie z pliku lub pobranie wartości z serwera to wykonywanie reszty kodu byłoby wstrzymane do momentu ukończenia aktualnej.
W przypadku gdy robimy to asynchronicznie to operacja (znowu jako przykład można podać wczytywanie pliku lub pobieranie wartosći z serwera) jest tylko inicjowana ale program nie czeka na jego ukończenie tylko wykonuje kolejne polecenia. W momencie gdy nasza asynchroniczna akcja się zakończy program jest o tym informowany i można wykonać operacje na danych.
Callback hell
Na samym początku do obsługi asynchronicznych wywołań służyły tak zwane callback's czyli tak naprawdę zwykłe funkcje. Są one przekazywane do operacji, które wykonują asynchroniczne wywołania i zawierają kod, który obsłuży akcję gdy ta się wykona zarówno pozytywnie jak i w przypadku wystąpienia błędu. Takie funkcje możemy na przykład zobaczyć w operacjach dotyczących operacji na plikach w Node.js.
Dla pojedynczych operacji sprawdza się idealnie. Problem pojawia się w momencie gdy potrzebujemy wykonać kilka zapytań asynchronicznych i każde z nich polega na poprzednim. Jest to bardzo częsty przypadek w przypadku aplikacji gdy najpierw się logujemy i otrzymujemy dane użytkownika i następnie na podstawie tych danych pobieramy kolejne. Powstaje w ten sposób skomplikowany kod z dużą ilością zagnieżdżeń nazywany zazwyczaj: callback hell
Promises
Funkcjonalność Promise'ów została dodana w ES6, zastępując istniejące dotychczas funkcje callback(oczywiście same callbacki zostały ale w nowych rozwiązaniach nie są już spotykane). Obiekty typu Promise "obiecują" wykonanie pewnej czynności i następnie zwrócenie rezultatu lub wyrzucenie błędu. Obiekt ten zawsze występuje w jednym z trzech stanów :
- Pending - wywołanie zostało zainicjowane ale jeszcze nie ukończone
- Fullfilled - wywołanie zakończone sukcesem
- Rejected - wywołanie zakończone porażką
W zależności od wyniku Promise ostatecznie trafia do jednego z dwóch ostatnich stanów - nie może istnieć jednocześnie w obu. W zależności od tego w jakim stanie skończy nasz Promise to mamy inne metody do jego obsługi.
Dla stanu Fullfiled:
Dla stanu Rejected:
Teraz możemy przepisać nasz kod który pobiera wartość z pliku tekstowego tak aby używał Promise'a.
Zapis mi osobiście bardziej odpowiada i sprawia, iż kod się czyta dużo bardziej naturalnie. Należy zwrócić tutaj uwagę na import biblioteki fs. Użyłem tutaj zestawu metod, które wykorzystują Promise'y. Tutaj tylko ostrzeżenie - jest to funkcjonalność eksperymentalna więc nie korzystajcie z niej na produkcji.
Konstrukcja Promise'ów pozwala nam również w prosty sposób poradzić sobie z problemem, który powodował powstanie callback hell. Mianowicie w metodach obsługujących zakończone czynności możemy zwrócić kolejnego Promise'a, którego będziemy oczekiwali w następnej metodzie itd. Taka sytuacja jest określana mianem Promise chaining i pozwala na wygodną obsługę wyniku zwróconego przez Promise'a.
Więcej o Promise'ach możesz przeczytać tutaj - Promise.all(), .allSettled(), .race(), any()
Async/await
Na sam koniec zostawiłem wisienkę na torcie czyli składnię async/await, która pojawiła się prawie zaraz po Promise'ach ponieważ już w ES7. Jest to inny sposób w jaki możemy sobie poradzić z Promise'ami - a dokładniej jak sprawić by kod asynchroniczny zapisać jako synchroniczny. Mamy tutaj dwa nowe słowa kluczowe, które najczęściej stosujemy razem: async i await. Słowo async stosujemy tylko do funkcji - oznaczamy tym, iż funkcja zawsze zwraca Promise'a choćby jeżeli zwracana wartość nim nie jest.
Drugie zastosowanie jest związane z słowem kluczowym await - możemy go stosować tylko wewnątrz funkcji async. Słowo await powoduje, iż program czeka z przejściem do następnej linii w kodzie do momentu zakończenia się asynchronicznej akcji, która jest tuż za tym słowem.
W ten sposób możemy pisać kod asynchroniczny ale który wygląda na synchroniczny. Mamy pewność, iż w momencie gdy program przechodzi do następnej linii to interesująca nas wartość jest już obecna i czeka na wykorzystanie. choćby nie musimy w przypadku dwóch ostatnich linijek korzystać z await tylko skorzystać z adekwatności funkcji async i bezpośrednio zwrócić Promise'a.
Oczywiście dzisiaj przedstawiłem pokrótce najpopularniejsze sposoby na poradzenie sobie z asynchronicznością. Temat jest tak obszerny, iż o każdej z tych metod można napisać osobny post. Ja najczęściej wykorzystuję Promise'y ale ostatnio również korzystam dużo z async/await i pracuje mi się z tym bardzo wygodnie. A wy z czego korzystacie?
Jeśli ten wpis był dla ciebie pomocny i znasz kogoś, komu też mógłby pomóc - wyślij mu ten post - na pewno będzie Ci za to wdzięczny,