Badanie FTC: firmy zajmujące się mediami społecznościowymi i transmisją strumieniową wideo szpiegują użytkowników

cyberfeed.pl 2 tygodni temu


Federalna Komisja Handlu opublikowała nowy raport o politykach gromadzenia danych platform mediów społecznościowych i usług przesyłania strumieniowego wideo, a wyniki są druzgocące, jeżeli nie nieoczekiwane. Raport, który został opublikowany 19 września, wykazał, iż te platformy nie tylko śledzą konsumentów, ale często przechowują ogromne zbiory danych na czas nieokreślony zarówno o użytkownikach, jak i nieużytkownikach — i sugeruje, iż nie można im ufać, jeżeli chodzi o samoregulację.

Biorąc pod uwagę miliardy, jakie firmy mogą zarobić na zbieraniu i monetyzacji danych użytkowników, „samoregulacja okazała się porażką” — czytamy w raporcie. „Przewidywanie, kształtowanie i monetyzacja zachowań ludzkich poprzez komercyjny nadzór jest niezwykle dochodowe — uczyniło te firmy jednymi z najcenniejszych na planecie — a oddanie branży w ręce władzy przyniosło przewidywalne rezultaty”.

Raport stwierdza, iż ​​problem nie leży w modelu biznesowym konkretnej firmy, ale w strukturach zachęt w całej branży, które nagradzają zbieranie, gromadzenie i monetyzację danych użytkowników. „Choć lukratywne dla firm, te praktyki nadzoru mogą zagrażać prywatności ludzi, ich wolnościom i narażać ich na wiele szkód, od [sic] zidentyfikować kradzież do prześladowania”, powiedziała przewodnicząca FTC Lina Khan. „Niepowodzenie kilku firm w odpowiedniej ochronie dzieci i nastolatków w Internecie jest szczególnie niepokojące”.

Raport opiera się na pytania FTC wysłała do dziewięciu firm w grudniu 2020 r. na mocy sekcji 6(b) ustawy FTC, która pozwala komisji na prowadzenie badań bez konkretnego celu egzekwowania prawa. Nakazy zostały wysłane do Amazon (właściciela Twitcha), Facebooka, YouTube’a, Twittera, X, Snap, ByteDance (właściciela TikToka), Discorda, Reddita i WhatsAppa i skupiały się na praktykach tych firm w zakresie gromadzenia i przechowywania danych, a także na tym, jak praktyki te wpływają na dzieci i nastolatków.

Wśród ustaleń 129-stronicowego raportu znajduje się fakt, iż choćby osoby, które nie korzystają z tych platform, miały zebrane swoje dane. Firmy pozyskały dane konsumentów z różnych źródeł, w tym od reklamodawców i brokerów danych, technologii śledzenia reklam oraz wniosków z algorytmów, analizy danych lub sztucznej inteligencji. Firmy mogą przechowywać te dane bezterminowo, jak ustalono w raporcie — a niektóre nie usuwały danych użytkowników w odpowiedzi na żądania usunięcia danych użytkowników. Zamiast tego niektóre firmy anonimizowały dane zamiast je usuwać, podczas gdy inne usuwały tylko niektóre dane.

Raport kończy się zaleceniami mającymi na celu ograniczenie tych praktyk, które, jak twierdzi dokument, są motywowane przez modele biznesowe firm. FTC zachęca Kongres do uchwalenia kompleksowych przepisów dotyczących prywatności w celu ograniczenia nadzoru. W międzyczasie komisja sugeruje, aby firmy ograniczyły własne zasady gromadzenia danych, zaprzestały stosowania „technologii śledzenia reklam intensywnie chroniących prywatność” i wdrożyły większą ochronę prywatności nastolatków.



Source link

Idź do oryginalnego materiału