Bill Gates: Sztuczna inteligencja zastąpi ludzi w większości zawodów w ciągu 20 lat

thefad.pl 3 dni temu

Czy AI rzeczywiście odbierze ludziom pracę? Bill Gates twierdzi, iż to nie kwestia „czy”, ale „kiedy”. W serii wypowiedzi z 2025 roku przewiduje, iż w ciągu dwóch dekad sztuczna inteligencja przejmie większość zawodów. Czy jesteśmy gotowi na świat, w którym praca nie będzie już fundamentem codzienności?

Fot. thefad.pl / AI

Prognoza Gatesa: koniec pracy, jaką znamy

W rozmowie z indyjskim przedsiębiorcą Nikhilem Kamath’em, Gates wypowiedział słowa, które dla wielu zabrzmiały jak futurystyczna prowokacja: „Nie urodziliśmy się, by pracować”. Jego zdaniem technologia, a konkretnie sztuczna inteligencja, zbliża się do punktu, w którym przejmie większość zadań wykonywanych w tej chwili przez ludzi — zarówno tych fizycznych, jak i umysłowych. Według Gatesa stanie się to w ciągu najbliższych 20 lat, a skutki tego procesu odczujemy w każdej dziedzinie życia.

W jego wizji sztuczna inteligencja nie tylko usprawni konkretne procesy. Ma potencjał, by całkowicie zmienić nasze myślenie o pracy, produktywności i wartości społecznej jednostki. Automatyzacja nie będzie już dodatkiem do systemu — stanie się jego podstawą.

AI już zmienia świat

Przyspieszenie, o którym mówi Gates, nie jest abstrakcyjne. AI działa już teraz — w medycynie, gdzie algorytmy przyspieszają diagnozy i analizę danych biologicznych; w edukacji, gdzie personalizowane systemy uczą dzieci na całym świecie; w firmach i urzędach, gdzie automaty programują, piszą, rekomendują, planują.

Gates podkreśla, iż to dopiero początek. Twierdzi, iż w przyszłości ludzie będą mogli pracować znacznie mniej — choćby dwa dni w tygodniu — a reszta zadań będzie wykonywana przez systemy AI. Nie oznacza to bezrobocia w klasycznym sensie, ale raczej transformację tego, czym jest „zatrudnienie” i „działalność zawodowa”.

Zawody odporne na automatyzację

Choć wiele funkcji ma zniknąć, Gates dostrzega także obszary względnie bezpieczne. W jego ocenie przetrwają przede wszystkim zawody wymagające głębokiej analizy, złożonego myślenia systemowego i kreatywności. Wymienia programistów, biologów, inżynierów energetyki — ludzi, którzy projektują rzeczywistość, a nie tylko ją obsługują.

W jednym z wywiadów przywołał przykład specjalistki ds. biotechnologii, która z pomocą AI przyspieszyła badania nad odpornością roślin. Nie została zastąpiona przez algorytm — ale dzięki niemu mogła osiągnąć więcej, szybciej, precyzyjniej. To scenariusz, który Gates uważa za modelowy: współpraca, nie wyparcie.

Technologia a społeczeństwo: potencjał i ryzyko

W optymistycznej wersji przyszłości AI przyczynia się do demokratyzacji edukacji, ochrony zdrowia i usług publicznych. W tej mniej różowej — prowadzi do pogłębienia nierówności, marginalizacji grup wykluczonych cyfrowo, koncentracji kapitału technologicznego w rękach nielicznych.

Gates nie ignoruje tych zagrożeń. W wywiadach dla Fortune i India Today podkreślał, iż świat nie może popełnić błędu z poprzednich rewolucji technologicznych: nie wystarczy rozwijać innowacje. Trzeba też zadbać o inkluzywność, dostęp do przekwalifikowania, nowe formy zabezpieczenia społecznego.

Debata trwa: nadzieja czy niepokój?

Nie wszyscy eksperci podzielają entuzjazm Gatesa. Mustafa Suleyman, lider działu AI w Microsoft, przestrzega, iż adaptacja społeczna będzie trudniejsza niż technologiczna. Raport Światowego Forum Ekonomicznego z 2025 roku pokazuje, iż choć AI może stworzyć nowe miejsca pracy, stanie się to tylko wtedy, gdy państwa zainwestują w edukację i rozwój kompetencji przyszłości.

Są też głosy sceptyczne. Eric Hal Schwartz z TechRadar przypomina, iż wiele zawodów — zwłaszcza tych opartych na empatii, relacji, etyce — nie daje się łatwo zautomatyzować. Nauczyciel, pielęgniarka, terapeuta — to profesje, których sens wykracza poza logikę algorytmu.

Czy jesteśmy gotowi na nową erę?

Wszystko to prowadzi do pytania bardziej egzystencjalnego niż technologicznego: czy potrafimy funkcjonować w świecie, w którym praca nie jest już obowiązkiem, ale wyborem? Gdzie dochód nie musi wynikać z zatrudnienia, a wartość jednostki nie opiera się na produktywności?

Bill Gates, choć technologiczny wizjoner, nie udziela jednoznacznych odpowiedzi. Jego prognozy nie są receptą, ale zaproszeniem do refleksji. Przyszłość z AI może być lepsza — ale tylko wtedy, gdy nie pozostawimy jej samej sobie. jeżeli wykorzystamy jej potencjał, nie tracąc z oczu tego, co najważniejsze: człowieka.

Bo choćby jeżeli sztuczna inteligencja przejmie większość zawodów, pytanie nie brzmi już: co będziemy robić? Tylko: kim będziemy, gdy nie będziemy musieli pracować?

DF, thefad.pl / Źródło: India Today, Fortune, TechRadar

Idź do oryginalnego materiału