Broadcom zaprezentował Jericho4, wyspecjalizowany procesor, który zarządza ruchem danych w infrastrukturze dla sztucznej inteligencji. Jego wprowadzenie jest wyzwaniem dla NVIDII, ale nie przez bezpośrednią konkurencję w produkcji akceleratorów AI, ale przez próbę przejęcia kontroli nad „cyfrowymi autostradami”, które je łączą. Dla firm IT oznacza to nową falę projektów związanych z modernizacją sieci w centrach danych.
W miarę jak systemy sztucznej inteligencji stają się coraz potężniejsze, ich największym ograniczeniem przestaje być moc obliczeniowa pojedynczych procesorów, a staje się wydajność sieci, która je wszystkie łączy. Wychodząc naprzeciw temu wyzwaniu, Broadcom wprowadził Jericho4 – układ scalony zaprojektowany specjalnie do budowy ultraszybkich i niezawodnych sieci dla AI. Jego zadaniem jest sprawne kierowanie gigantycznymi potokami danych pomiędzy tysiącami akceleratorów AI, choćby jeżeli są one fizycznie zlokalizowane w różnych centrach danych, oddalonych od siebie o setki kilometrów. Dzięki temu możliwe staje się budowanie globalnych superkomputerów dla sztucznej inteligencji.

Premiera Jericho4 to przemyślany ruch w rywalizacji z NVIDIĄ, która dominuje na rynku akceleratorów AI. Wyzwanie nie polega jednak na stworzeniu lepszego procesora AI, a na zmianie zasad gry w warstwie sieciowej. NVIDIA promuje zamknięty ekosystem, w którym oferuje zarówno procesory, jak i własną, zoptymalizowaną technologię sieciową do ich łączenia. Broadcom natomiast, stawiając na otwarty i powszechnie stosowany standard Ethernet, daje klientom wolność wyboru. Jericho4 jest kluczowym elementem tej strategii – pozwala budować równie wydajne sieci dla AI, ale w oparciu o komponenty od różnych dostawców, co zmniejsza uzależnienie od jednego producenta i obniża koszty.

Dla rynku IT jest to wyraźny sygnał, iż nadchodzi nowa fala modernizacji. Firmy, które chcą w pełni wykorzystać potencjał AI, będą musiały zainwestować w przebudowę swoich sieci, aby sprostały one nowym wymaganiom. To z kolei tworzy ogromne możliwości dla integratorów i firm wdrożeniowych. Pojawi się zapotrzebowanie na specjalistów, którzy potrafią zaprojektować, wdrożyć i zabezpieczyć te skomplikowane systemy sieciowe, łączące rozproszone centra danych. Integratorzy zyskają szansę na realizację projektów polegających na audytach, optymalizacji i budowie od podstaw infrastruktury gotowej na erę sztucznej inteligencji.









