Zakład przerobu odpadów jądrowych Sellafield w północno-zachodniej Anglii został już w 2015 roku zhakowany przez grupy cyberprzestępcze ściśle powiązane z Rosją i Chinami. Jak ujawnił we wtorek dziennik "The Guardian" przez cały czas nie wiadomo, czy z systemu usunięto złośliwe oprogramowanie.