Copilot nareszcie zyskał pamięć. Microsoft goni konkurencję

instalki.pl 1 dzień temu

Copilot zyskał właśnie nową umiejętność. Microsoft poinformował o wdrożeniu pamięci, co powinno uczynić asystenta nie tylko narzędziem mądrzejszym, ale także bardziej pomocnym. Będzie on teraz lepiej dostosowywać się do wykonywanych przez nas zadań, nadchodzi kres bezustannego przypominania o podstawowych faktach czy kontekście. Amerykański koncern tym samym dogonił konkurencję od dłuższego czasu oferującą bardzo podobną funkcjonalność.

Copilot stał się mądrzejszy i bardziej pomocny

Zapewne niejednokrotnie słyszeliście o pamięci w kontekście sztucznej inteligencji. Rozwiązanie od dawna działa wewnątrz usługi ChatGPT i niedawno doczekało się choćby sporej aktualizacji. Asystent jest teraz w stanie brać pod uwagę wcześniejsze konwersacje podczas odpowiadania na nasze pytania. To zauważalna oszczędność czasu oraz zwiększenie naturalności. Raczej mało kto cieszył się na konieczność pisania tego samego podczas każdej wymiany przyjemności.

  • Gemini z nową funkcją. Wrzucasz zdjęcie, wychodzi film

Jeśli korzystacie z Copilot, to warto wiedzieć czym tak naprawdę jest pamięć. Microsoft wyjaśnia, iż rozwiązanie pozwala asystentowi zapamiętać najważniejsze fakty na temat każdego użytkownika. Mowa przede wszystkim o osobistych preferencjach, stylu pracy czy powtarzających się tematach. Dane mogą zostać skutecznie wykorzystane do personalizowania odpowiedzi i rekomendacji w miarę upływu czasu. Koncern wspomina tak naprawdę o dwóch wprowadzonych funkcjonalnościach.

Copilot (Windows) – skorzystaj z aktualizacji już teraz

Pierwszą z nich jest Copilot Memory – gromadzi ona najważniejsze detale pojawiające się na łamach danej konwersacji i je zapamiętuje. Sztuczna inteligencja robi to automatycznie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by poprosić asystenta o przyswojenie konkretnej wiedzy (np. preferencje dotyczące określonego sposobu formatowania tekstu).

Źródło zdjęcia: Microsoft

Technologiczny gigant daje też znać o Custom Instructions, czyli opcji sugerowania AI tego, jak ma się zachowywać (np. używanie formalnego tonu czy pisanie maili w zwięzły sposób).

Źródło zdjęcia: Microsoft

Jeszcze bardziej osobisty asystent – czy nie za późno?

Tego typu aktualizacja jest bez wątpienia niezwykle istotna. Pozwala bowiem nawiązać ze sztuczną inteligencją nieco bliższą więź. Nie trzeba ciągle wszystkiego przypominać, co skutecznie zachęca do częstszego sięgania po asystenta. Copilot zapamięta nasze wakacyjne plany i będzie podsyłał rekomendacje dotyczące zwiedzania bez konieczności kilkukrotnego opisywania wyjazdu od samych jego podstaw. Narzędzie zyska też świadomość dotyczącą preferowanego rozmiaru generowanych grafik. Mówiąc krótko: ogromna oszczędność czasu i nerwów.

Źródło zdjęcia: Microsoft

Microsoft informuje przy okazji o kilku aspektach dotyczących prywatności i bezpieczeństwa. Gdy asystent coś zapamięta, to zobaczymy stosowne powiadomienie. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by przejrzeć listę zgromadzonych faktów, a następnie ją edytować lub choćby usunąć. Dobrą wiadomością jest możliwość całkowitej dezaktywacji nowej funkcjonalności. Opcjonalność bez wątpienia zostanie doceniona przez część konsumentów.

Źródło zdjęcia: Microsoft

Jak możecie zobaczyć na powyższym zrzucie ekranu, koncern zachęca do wykorzystania kilku promptów. Pozwolą one sztucznej inteligencji szybciej i sprawniej dowiedzieć się z kim tak naprawdę mają do czynienia. Chodzi o wygenerowanie listy pytań dotyczących stylu pisania oraz pytań bezpośrednio związanych z życiem osobistym.

  • AI zamiast psychologa? To może naprawdę źle się skończyć

Jeśli zaś chodzi o dystrybucję opisanej aktualizacji, to powinna ona trafić do wszystkich jeszcze w lipcu bieżącego roku. Regularnie zatem sprawdzajcie popularnego asystenta, być może już macie dostęp do pamięci sztucznej inteligencji.

Źródło: Microsoft / Zdjęcie otwierające: Microsoft

AICopilotMicrosoftsztuczna inteligencja
Idź do oryginalnego materiału