Cyberbezpieczeństwo i ortografia – pomysł na 45-minutową lekcję z dyktandem, grą i gotowymi materiałami do pobrania | PKO

babaodpolskiego.pl 2 dni temu
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Dzięki temu scenariuszowi połączysz naukę o ortografii z praktycznymi zasadami cyberbezpieczeństwa. Uczniowie zapamiętają nie tylko reguły pisowni, ale także skuteczne sposoby chronienia się przed zagrożeniami w sieci.

Cele lekcji

  • kształcenie świadomości cyberbezpieczeństwa wśród uczniów,
  • doskonalenie umiejętności poprawnej pisowni w języku polskim,
  • rozwijanie umiejętności pracy w grupie (gra ortograficzna).

Metody i formy pracy

  • prezentacja (część o cyberbezpieczeństwie PKO),
  • burza mózgów i dyskusja,
  • dyktando z elementami gry,
  • praca w grupach 5-osobowych.

Materiały i pomoce

  • prezentacja „PKO” o cyberbezpieczeństwie (można skorzystać ze strony https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/twoje-potrzeby/dzieci/wsparcie-w-edukowaniu-najmlodszych, ale lekcja była realizowana w ramach promocji dyktanda i projektu Kasa z Klasą PKO),
  • tekst dyktanda „Szpargały i rupiecie, czyli o bezproblemowych zakupach” (przygotowany w wersji wydrukowanej dla nauczyciela, zarówno tekst z lukami, jak i całego dyktanda),
  • karty/ tabliczki do gry ortograficznej (np. „ż”, „rz”, „sz”, „ch” do wznoszenia przez uczniów),
  • gra „Ojczysty” (nagroda dla zwycięskiej drużyny)

Przebieg lekcji

Prezentacja o cyberbezpieczeństwie (15 minut)

  • Zaprezentuj treści przygotowane przez „PKO”, koncentrując się na:
  • rozpoznawaniu fałszywych wiadomości (phishing, vishing),
  • bezpiecznym podawaniu danych (np. kodów BLIK),
  • zasadach ostrożności przy transakcjach internetowych.
  • Włącz do prezentacji krótkie pytania do uczniów, np.:
  1. „Czy ktoś kiedyś otrzymał dziwną prośbę o kod BLIK przez komunikator?”,
  2. „Jak można zweryfikować, czy wiadomość pochodzi od prawdziwego nadawcy?”.
  3. Zwróć uwagę na konieczność weryfikacji próśb finansowych, choćby jeżeli rzekomo pochodzą od członków rodziny.

Wstęp i wyjaśnienie zasad pisowni (ok. 5 minut)

  • Powitaj uczniów i zapowiedz temat: „Cyberbezpieczeństwo i ortografia – jak połączyć dwa światy?”. Opowiedz, iż w życiu chodzi o jedno: naukę i zabawę (jednocześnie!). Oczywiście to żart, ale tego mamy się trzymać podczas tej lekcji.
  • Wprowadź kilka mnemotechnik dotyczących pisowni „ż” oraz „rz” (np. skojarzenia związane z zapożyczeniami z języka francuskiego – „masaż”, „bagaż”, „balejaż”).
  • Moja opowieść dotyczyła autorskich wierszyków ze skojarzeniami np. dotyczącymi nauki fleksji, składni i ortografii. Pozwoliliśmy też sobie na rozważania, które brzmiały mniej więcej tak:

Wyobraźmy sobie, iż wyjeżdżamy w podróż. Ale nie byle jaką – bo do samej Francji. Czyli możemy powiedzieć, iż czeka nas wojaż. A jak wojaż – to już widzimy, iż możemy się spodziewać dużej ilości “ż”. Francuskie słowa tak mają – lubią “ż”, tak jak – rzekomo, nie wiem, czy ten stereotyp jest prawdziwy – Francuzi lubią żabie udka. Myślimy “Francja”, widzimy “ż”. I tak, mamy masaż, bagaż, balejaż, ale również etażerkę, żyrandol czy pasaż. o ile nam coś brzmi z francuska, to prawdopodobnie będzie wymagać “ż”, a nie “rz”. Ale oczywiście pamiętamy o pułapkach – bo przecież z francuskiego nie pochodzi słowo “rycerz” ani “kątomierz”, ani choćby – perfidny masarz, czyli człowiek zajmujący się wyrobem wędlin.
No dobrze, jesteśmy zatem we Francji. Dodajmy, iż dojechaliśmy do Paryża – w tym wyrazie również czeka na nas “ż”. A z czym kojarzy się Paryż? Ano jest to stolica mody, miasto pełne luksusowych marek, w którym podobno ludzie chodzą pięknie ubrani. A tego typu ubrania kupuje się w domach towarowych.
Warto więc zapamiętać jeszcze jedną zasadę. Zwizualizujmy sobie bogaty, powszechny dom towarowy, gdzie każdy chce jechać windą. Pierwsze literki tej frazy pokazują nam, po jakich literach piszemy “rz”.
Oczywiście nie zawsze ta sztuka się udaje. Mamy takie wyrazy, które nam się pchają do tego domu towarowego, choć nie powinny. O nie, do tego domu towarowe bo go nie wejdzie pierwszy, lepszy – czyli wyrazy, w których piszemy “sz”. Albo taka “gżegżółka”, która nie wiedzieć czemu żąda “ż” lub “bukszpan”, który domaga się “sz”.

Podkreśl, iż na lekcji uczniowie nie tylko uczą się ortografii, ale także poznają zasady bezpieczeństwa w sieci. Zachęcamy, by tworzyli własne mnemotechniki. To może być praca dla chętnych.

Dyktando z elementami gry (30 minut)

  • Podziel klasę wg zasady „kolejno odlicz”. Jedynki łączą stoły i siadają razem, dwójki tak samo itd.
  • Wytłumacz, iż najpierw przeczytasz całość, a potem podyktujesz zdanie po zdaniu. Na koniec zadasz pytanie, np. „ż” czy „rz” w wyrazie „żaba”?
  • Członkowie grup mogą się ze sobą konsultować. Dwa punkty otrzymuje drużyna, która jako pierwsza podniesie odpowiednią tabliczkę, a wszyscy, którzy podniosą dobre tabliczki – po jednym punkcie. Oczywiście można zrezygnować z elementu grywalizacji, tutaj był taki zamysł PKO.
  • Każda grupa otrzymuje zestaw tabliczek z możliwymi wariantami ortograficznymi (np. „ż”, „rz”, „sz”, „ch”).
  • Po każdym zdaniu podaj poprawne formy wyrazów, objaśniając ewentualne wyjątki czy szczególnie trudne miejsca.
  • Zachęć uczniów do zadawania pytań.

Treść dyktanda (poziom średni)

Treść dyktanda przygotowało PKO wspólnie z Festiwalem Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie, więc nie wiem, czy mogę udostępniać już wersję uzupełnioną (konkurs trwa do 28 lutego), zatem zapraszam na stronę: DYKTANDO PKO

Plakietki do „Tańca z gwiazdami"

Nie wiedziałam, ilu uczniów będzie w klasie, więc wydrukowałam 7 zestawów (z założeniem, iż każda grupa liczy 5 osób). Drukowałam dwa koła z literą „ż” po 7 sztuk każde, korzystając z kolorowych kartek z ACTION (ryza), choć równie dobrze mogły być białe. Użyłam też wykrawarki z ACTION (koszt około 5 zł), ale nie była ona w pełni precyzyjna, więc spokojnie można wycinać nożyczkami.

Następnie jedną z liter z danej pary, np. „ż”, odwróciłam wydrukiem do spodu i na tylnej stronie nakleiłam taśmę dwustronną. Potem przyłożyłam patyczek do szaszłyków (kiedy się skończyły, użyłam długich kredek) i docisnęłam niezadrukowaną częścią z drugą literą z pary, w tym wypadku „rz”. Zestaw liter oraz ich par został dostosowany do treści konkretnie tego dyktanda.

Wrażenia

Nie wszystko ułożyło się tak, jakbym chciała, gra trwała krócej i doszliśmy do połowy dyktanda, ale to była dla mnie obca klasa i obca grupa, więc samo przestawianie ławek zajęło trochę czasu. Mimo to młodzież, PKO, dyrekcja szkoły i polonistka byli zadowoleni. Dobrze się bawiliśmy i to właśnie było w tym najważniejsze.

Na koniec zachęciłam uczniów, by wypełnili dyktanda na stronie PKO razem z rodzicami (trzeba być pełnoletnim), można tam wygrać wiele nagród. Dyktanda są ciekawe, nikt nikogo nie pogania i można je uzupełniać wielokrotnie. Szansę na wygraną mamy jednak tylko do 28 lutego.

Idź do oryginalnego materiału