Czy jak dzielisz się wiedzą, to jej ubywa?

olaqnysz.blogspot.com 4 lat temu

Znamy logikę. Znamy matematykę. Nie mówię tu od razu od całkach, chodzi mi o 2+2. choćby rachunek prawdopodobieństwa nie jest nam obcy, gra o sumie zerowej i te sprawy, ktoś traci, żeby zyskać mógł ktoś. Jest tylko jeden problem. Kiedy mówimy o ludziach, to cała logika bierze w łeb. Matematyka zaczyna szaleć i 2+2 to może być 4, może być 6, a może być -1. W prawdziwym życiu gra o sumie zerowej to rzadkość. Wszystko dlatego, iż kiedy zaczynamy się dzielić, to wszystko zaczyna się mnożyć. Bez sensu?

Weźmy wiedzę. Zdobywasz ją w pocie czoła. Czytasz książki, chodzisz na wykłady, robisz kursy. Czy kiedy ktoś poprosi cię o pomoc i się tą wiedzą podzielisz, to jej ubywa? Nigdy! Wręcz przeciwnie, wzmacniasz tylko co, co już umiesz. Może się zdarzyć, iż ktoś z tą wiedzą Ci zaszkodzi i podbierze okazję, ale to raczej odosobnione przypadki. Rzadko spotykane w IT. W naszej branży umiejętność dzielenia się wiedzą to raczej cnota. Osoby, które chętnie to robią szybciej znajdują pracę, bo łatwiej odpowiadają na pytania na rozmowach. Jest też networking. jeżeli ktoś mi pomaga, to potem chcę z taką osobą pracować i jeżeli pojawi się miejsce w zespole, chętnie ściągnę takiego kandydata.


Kiedy dzielimy się wiedzą, to ona się tak naprawdę mnoży. Osoby, które czytają / słuchają / oglądają nasze materiały, uczą się. Ale my też się uczymy. Uczymy się werbalizować nasze myśli. Uczymy się syntezować. Uczymy się upraszczać. Kiedy komuś coś tłumaczysz i nie rozumie, to może nie jest znak, iż ta osoba jest mało inteligentna? Może po prostu jeszcze nie posiadasz umiejętności przekazywania wiedzy w prosty sposób? Jak w tej historii (zapożyczonej od
):

Jeden uczelniany profesor żali się drugiemu: - Tłumaczyłem to zagadnienie swoim studentom raz... no nie zrozumieli. Tłumaczyłem drugi raz, a oni przez cały czas nic! Wytłumaczyłem trzeci raz i dalej nie kumali! Za czwartym razem, to już choćby ja sam to zrozumiałem, a oni przez cały czas nic!

Pamiętasz jak w szkole, czy na studiach twoi rówieśnicy coś tłumaczyli, a jak tłumaczyli to doświadczeni nauczyciele? Im więcej wiesz, tym lepiej przychodzi ci tłumaczenie tego w sposób prosty. Kiedy jesteś na początku drogi, wszystko wydaje ci się równie ważne i zaciemniasz obraz. Im częściej tłumaczysz, tym łatwiej ci to przychodzi.

Niewątpliwym plusem dzielenia się wiedzą w jakiejkolwiek formie jest też gloria i chwała. Zawsze ktoś cię zapamięta z konferencji, trafi na twojego bloga, czy dotrze do twoich materiałów. To też otwiera wiele drzwi. Kiedy postanawiasz na gwałtownie zrobić portfolio przez rozmową, może już być za późno. Ale kiedy masz bloga, to choćby jeżeli wchodzi tam tylko twoja rodzina, zawsze możesz się nim pochwalić. Więc jeżeli nie chcesz zbawiać innych, zmieniać świata i być dobrym pomocnikiem, pomyśl o sobie. Zobacz ile możesz zyskać kiedy dzielisz się wiedzą.
Idź do oryginalnego materiału