Czy koniec wojny jest już blisko? [OPINIA]

wiadomosci.wp.pl 3 godzin temu
Do wtorku miało być po wszystkim – tego chciał Putin i to oczekiwanie zakomunikował na początku września. Ukraińców miano wyprzeć z obwodu kurskiego: bezlitośnie, spektakularnie, "ścierając ich z powierzchni ziemi". 1 października tuż-tuż, można więc napisać, iż z wielkiej napinki nic nie wyszło – Rosjanie ruszyli i oberwali. Coś tam choćby wyzwolili, ale stracili też kolejne tereny, gdy ZSU uderzyły na tyłach atakujących oddziałów. Stan na dziś? Pat. Ukraińcy umacniają się, Moskwa zbiera siły do kontruderzenia.
Idź do oryginalnego materiału