Nvidia (NASDAQ: NVDA) od dawna jest dominującym graczem na rynku infrastruktury sztucznej inteligencji (AI) . Jej jednostki przetwarzania grafiki (GPU) są głównymi układami scalonymi używanymi do zasilania obciążeń AI, podczas gdy jej platforma systemu CUDA pomogła stworzyć szeroką fosę. Jednak jeżeli jest jakaś zaskakująca firma, która może rzucić wyzwanie Nvidii, to jest to Alphabet (NASDAQ: GOOGL) (NASDAQ: GOOG) .
Obecnie większość firm obsługujących obciążenia AI korzysta z układów scalonych firmy Nvidia. Jednak Alphabet zwrócił się w stronę własnych wewnętrznych układów scalonych zwanych Tensor Processing Units (TPU), aby obniżyć koszty i poprawić wydajność.
Możliwość TPU dla Alphabet
Alphabet używa TPU wewnętrznie do obciążeń AI, ale również wynajmuje chipy zewnętrznym deweloperom. Początkowo informowano, iż OpenAI wynajmuje TPU Alphabet, aby pomóc w uruchomieniu ChatGPT, chociaż firma od tego czasu stwierdziła, iż tylko testuje chipy i nie zamierza ich wdrażać na dużą skalę w tym momencie. Niemniej jednak jest to duży rozwój. OpenAI jest jednym z największych klientów Nvidii i rywalem Google, a fakt, iż przygląda się TPU Alphabet, pokazuje możliwości i korzyści kosztowe, jakie mogą zapewnić jej chipy.
To, co sprawia, iż TPU są tak atrakcyjne, to fakt, iż są specjalnie zaprojektowane dla infrastruktury Google, co daje im przewagę w zakresie opóźnień, skalowalności i kosztów. Ponieważ rynek zaczyna się przesuwać w kierunku wnioskowania AI, TPU Alphabet mogą stać się lepszym wyborem niż GPU. Tymczasem Alphabet niedawno wprowadził TPU specjalnie zaprojektowane do wnioskowania o nazwie Ironwood w kwietniu.
Pionowa integracja Alphabet daje mu również potencjalną przewagę. Jest to jedna z niewielu firm, która może oferować niestandardowe układy AI, platformę chmury obliczeniowej najwyższej klasy i pełną platformę oprogramowania. Nvidia może dominować na rynku GPU, ale nie oferuje platformy chmury obliczeniowej. Jest to coś, z czego Alphabet może skorzystać, szczególnie w przypadku wnioskowania, gdzie ważniejsze są ceny i opóźnienia.
Tło rynkowe jest również korzystne dla Alphabet. Oczekuje się, iż wydatki na infrastrukturę AI pozostaną wysokie, a Nvidia prognozuje, iż globalne nakłady inwestycyjne na centra danych (capex) przekroczą 1 bilion dolarów do 2028 r. Jednocześnie wielu ekspertów przewiduje, iż wnioskowanie stanie się znacznie większym rynkiem niż szkolenie modeli. Wnioskowanie AI jest znacznie mniej wymagające technicznie niż szkolenie AI, co pomaga zniwelować część przewagi Nvidii w zakresie CUDA. Może to doprowadzić do tego, iż więcej firm będzie szukać układów, które mogą zapewnić niższe koszty na wnioskowanie w porównaniu z GPU.
To powiedziawszy, mało prawdopodobne jest, aby Alphabet kiedykolwiek przejął ogromną część udziałów od Nvidii. Jednak choćby niewielkie zyski w zakresie udziałów w obciążeniach wnioskowania mogą być dużym impulsem dla Google Cloud. Dzieje się tak, ponieważ przyjęcie TPU bezpośrednio wpłynęłoby również na wykorzystanie Google Cloud. Google Cloud gwałtownie zwiększa przychody, a przychody wzrosły o 28% rok do roku w ostatnim kwartale do 12,3 miliarda dolarów. Co ważniejsze, rentowność segmentu osiągnęła punkt zwrotny, a dochód operacyjny segmentu wzrósł o 142% do 2,2 miliarda dolarów.
TPU pomagają zwiększyć zyski Google Cloud, nie tylko poprzez pozyskiwanie nowych klientów, ale także poprzez obniżanie kosztów. I nie ogranicza się to tylko do chipów. Alphabet opracował również przełączniki całkowicie optyczne, które znacznie zmniejszają zużycie energii i koszt TPU. Daje to firmie silną dźwignię operacyjną, której rynek w tej chwili nie docenia.
Czy warto kupić akcje Alphabet?
Obecnie Alphabet handluje z dyskontem w stosunku do innych liderów AI, ze wskaźnikiem ceny do zysku (P/E) wynoszącym 18 razy, w oparciu o szacunki analityków z bieżącego roku. Inwestorzy przez cały czas postrzegają go głównie jako firmę wyszukiwawczą, której podstawowa działalność może zostać zakłócona przez AI, ignorując jednocześnie duże zalety wyszukiwania, jakie ma dzięki swojej dystrybucji i zasięgowi globalnej sieci reklamowej.
Niedoceniają również silnej oferty AI firmy. Gemini jest stale klasyfikowany jako jeden z najlepszych modeli AI w niezależnych testach, a jego aplikacja odnotowała wzrost liczby pobrań. Posiada również najlepszy generator tekstu na wideo na rynku z Veo 3 i włącza funkcje AI do swojej oferty wyszukiwania. Nie zapominajmy też, iż firma jest również właścicielem najczęściej oglądanej na świecie platformy streamingowej w YouTube, a jej biznes robotaxi Waymo cieszy się dużym zainteresowaniem.
TPU Alphabet to kolejny duży potencjalny czynnik wzrostu. Przewaga Nvidii jest ogromna, ale jeżeli Alphabetowi uda się zdobyć dużego klienta, takiego jak OpenAI, i zwiększyć adopcję TPU, ma szansę stać się jednym z największych konkurentów Nvidii w dziedzinie wnioskowania w przyszłości. A jeżeli tak się stanie, akcje Alphabet powinny znacząco wzrosnąć.