Czym (nie) jest sztuczna inteligencja?

nowymarketing.pl 1 rok temu
Czytając kolejne doniesienia mediów o sztucznej inteligencji, można odnieść wrażenie, iż w ciągu najbliższych lat, miesięcy albo choćby tygodni, najpierw zabierze nam ona pracę (z wyjątkiem cieśli i kucharzy), a następnie doprowadzi do zagłady ludzkości. Dziennikarze skupiają się na branży kreatywnej, marketingu i sztuce, a więc tych obszarach, z którymi najbliższą styczność mają osoby zajmujące się zawodowo mediami społecznościowymi.Czy jednak faktycznie mamy do czynienia z kreacyjnym Deus Ex Machina i Uber Copywiterem? Niekoniecznie.
Algorytmy, które określamy mianem sztucznej inteligencji, rzeczywiście mogą pomóc marketerom w codziennej pracy, ale... kluczem jest słowo „sztuczna”. Tym, co najbardziej ekscytuje opinię publiczną i media nie są jednak modele wspomagające np. pracę naukowców albo nowoczesną robotykę przemysłową, ale „przyziemny” czat, oparty na modelu językowym, czyli algorytmie, który na początku „komunikacji” z...
Idź do oryginalnego materiału