Dzwoni prywatny numer? Uważaj, to mogą być oszuści. Historia pani Oli mogła się skończyć gorzej

natemat.pl 1 tydzień temu
Coraz częściej słyszymy o nowych metodach działania cyberprzestępców, którzy próbują wyłudzić nasze dane lub pieniądze. Jedną z popularnych taktyk jest wykorzystywanie prywatnych numerów telefonów, by uśpić czujność potencjalnych ofiar. Przekonała się o tym boleśnie pani Ola, której historia powinna być przestrogą dla nas wszystkich.


W tej sprawie z redakcją naTemat skontaktowała się pani Ola. Ostrzega ona przed połączeniami z prywatnych numerów. Sama przeżyła taką sytuację, nie dała się nabrać, ale nie każdy może mieć tyle szczęścia. To kolejna nowa forma oszustwa.

Niepokojący telefon z numeru prywatnego


"Dzwoni do mnie prywatny numer - odbieram" – tak swoją opowieść zaczyna pani Ola. Rozmowa, która początkowo wydawała się zwyczajna, gwałtownie przybrała nieoczekiwany i niepokojący obrót.

Ja: Halo


Osoba: Halo, dzień dobry.

Ja: Dzień dobry.

Osoba: Dzień dobry pani Aleksandro.

Ja: Dzień dobry.

Osoba: Dzień dobry pani Aleksandro, dzwonimy, bo złożyła pani wniosek o kredyt do City Banku.

Ja: Tak? Hahaha (zaśmiałam się zdziwiona).

Osoba: He he he! (przedrzeźnianie mojego głosu).

Rozłączył się.

Pani Ola doskonale pamiętała, iż nie składała żadnego wniosku. Połączenie z prywatnego numeru, z banku wydało jej się podejrzane, dlatego nie dała się wciągnąć w dalszą dyskusję. Zaskakujące jest zachowanie dzwoniącego – przedrzeźnianie i nagłe rozłączenie się. To pokazuje, iż oszuści telefoniczni stają się coraz bardziej bezczelni.

Jak działają oszuści dzwoniący z prywatnych numerów?


Scenariusz, z którym spotkała się pani Ola, jest typowy dla wielu prób wyłudzenia danych osobowych lub nakłonienia do podjęcia niekorzystnych działań finansowych.

Ukrycie tożsamości: Dzwonienie z numeru prywatnego lub numeru zastrzeżonego ma na celu uniemożliwienie identyfikacji i zablokowania numeru przez ofiarę.

Zdobycie zaufania: Użycie imienia ofiary (jak w przypadku "Pani Aleksandry") ma na celu uwiarygodnienie rozmówcy. Dane te mogły wyciec z różnych baz lub zostać pozyskane w inny nielegalny sposób.

Pretekst kontaktu: Częstym pretekstem jest rzekomy wniosek o kredyt, informacja o podejrzanej transakcji na koncie, konieczność dopłaty do paczki czy aktualizacja danych w jakiejś instytucji. Celem jest wywołanie presji lub zaciekawienia.

Cel oszustwa: Może to być próba wyłudzenia danych logowania do bankowości, danych z dowodu osobistego, numeru PESEL, kodów BLIK, a choćby nakłonienie do zainstalowania złośliwego oprogramowania.


Jak się chronić przed oszustami dzwoniącymi z prywatnych numerów?


Bądź czujny wobec prywatnych numerów: jeżeli nie spodziewasz się telefonu z numeru zastrzeżonego, podchodź do takiej rozmowy z dużą ostrożnością.

Nigdy nie podawaj danych przez telefon: Banki i inne instytucje finansowe nigdy nie proszą o podanie pełnych danych logowania, kodów SMS czy danych karty kredytowej podczas rozmowy telefonicznej, którą same zainicjowały.

Nie ufaj rozmówcy bezgranicznie: choćby jeżeli zna Twoje imię lub inne dane, nie oznacza to, iż jest tym, za kogo się podaje.

Weryfikuj informacje: jeżeli masz wątpliwości, rozłącz się i samodzielnie skontaktuj z daną instytucją (np. bankiem) dzwoniąc na oficjalny numer podany na jej stronie internetowej. Nigdy nie oddzwaniaj na podejrzane numery.

Nie działaj pod presją czasu: Oszuści często próbują wywołać poczucie pilności, abyś nie miał czasu w zastanowienie.

Zgłaszaj próby oszustwa: Każdą próbę wyłudzenia danych warto zgłosić na policję oraz do CERT Polska.


Historia pani Oli pokazuje, iż czujność i zdrowy rozsądek to nasza najlepsza broń w walce z telefonicznymi oszustami. Pamiętajmy, iż bezpieczeństwo naszych danych osobowych i finansów zależy w dużej mierze od nas samych. Nie dajmy się nabrać na połączenia z prywatnych numerów i zawsze weryfikujmy tożsamość dzwoniącego, zwłaszcza gdy rozmowa dotyczy spraw finansowych.

Idź do oryginalnego materiału