E-commerce w cieniu e-patologii. Tak platformy sprzedażowe stały się wylęgarnią oszustw
Zdjęcie: Zamek z haczykiem obok telefonu z wyświetloną wiadomością e-mail w OLX na niebieskim tle.
Kiedyś OLX czy Allegro były miejscami, gdzie można było łatwo sprzedać starą sofę, nieużywany rower czy nietrafiony prezent. Wystarczyło zrobić kilka zdjęć, napisać krótki opis i czekać na zainteresowanego kupca. Proste, szybkie i wygodne. Dziś te same platformy, które...