Dysk Google otrzymał właśnie aktualizację, która czyni usługę jeszcze bardziej kompleksową. Użytkownicy mogą bowiem nie tylko wrzucać i przechowywać pliki, zdjęcia czy filmy, ale też przeprowadzać ich edycję. Wystarczy zaledwie kilka kliknięć, by zmienić długość materiału, wyciąć niepotrzebne fragmenty lub go nieco upiększyć. Co ciekawe, od dzisiaj wszystko to uczynicie bezpośrednio z poziomu internetowej przeglądarki.
Dysk Google jeszcze nigdy nie był tak przydatną usługą
Trzeba przyznać, iż amerykański gigant dosyć regularnie aktualizuje swoje mniej lub bardziej popularne narzędzia. Ostatnio informowaliśmy Was chociażby o wprowadzeniu niezwykle przydatnej funkcji do Google Keep – aplikacji pozwalającej na tworzenie notatek. Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by sortować zapiski według własnych preferencji. Konsumenci prosili o wdrożenie tego udogodnienia od lat, ich modły nareszcie zostały wysłuchane.
- Mapy Google ułatwią zapamiętywanie odwiedzanych miejsc. Debiut przydatnej nowości
Teraz chcielibyśmy przybliżyć szczegóły kolejnej aktualizacji. Dysk Google w swojej przeglądarkowej wersji stał się bowiem znacznie lepszy. Jak możecie zobaczyć na poniższym materiale, edycja filmów przestała wymagać ich manualnego otwierania dzięki usługi Google Vids. Wystarczy skorzystać z nowego przycisku dostępnego w prawym górnym rogu podglądu wybranego klipu. Kliknięcie poskutkuje otwarciem prostego edytora.
Dysk Google (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Użytkownicy bez większego problemu mogą wprowadzać proste zmiany do dowolnego materiału. Chodzi przede wszystkim o przycinanie, dodawanie tekstu, muzyki i nie tylko. Nowość powinna być już dostępna dla wszystkich osób, ale powszechne wdrożenie może zająć choćby kilka tygodni. Warto zatem regularnie sprawdzać dostępność opisanego rozwiązania. Należy też o nim wiedzieć kilka innych rzeczy.
Integracja z Vids to naprawdę świetny dodatek / Źródło: GoogleIstnieje kilka ograniczeń, o których po prostu trzeba wiedzieć
Jak informuje amerykański koncern, pogłębiona integracja z Vids obsługuje wyłącznie kilka typów plików (MP4, QuickTime, OGG, WebM). Pojedynczy klip może mieć natomiast długość nie większą niż 35 minut, maksymalna waga wynosi natomiast 4 GB. Nie powinno być zatem żadnego kłopotu z edycją krótkich filmików. Raczej nikt nie planuje traktować narzędzia zbyt profesjonalnie, mówimy jednak o naprawdę miłym udogodnieniu.
Funkcji nie trzeba specjalnie aktywować – powinna pojawić się automatycznie. Dysk Google otrzymuje zresztą ostatnio naprawdę sporo uwagi. Nie minęło przecież zbyt dużo czasu od implementacji całkowicie przeprojektowanego odtwarzacza wideo czy wdrożenia zaawansowanych funkcji napędzanych przez sztuczną inteligencję. Użytkownicy mogą chociażby generować podsumowanie przechowywanych plików tekstowych czy filmów.
- Google prezentuje nową aplikację. Czy ktokolwiek z niej skorzysta?
Koniecznie dajcie znać czy regularnie korzystacie z przeglądarkowej wersji tytułowego narzędzia. Być może najnowsza aktualizacja zmotywuje Was do częstszego odwiedzania Dysku Google?
Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: Google, unsplash.com (@janesca)
