W sobotę platforma społecznościowa X (dawny Twitter) zmagała się z poważną, dwugodzinną awarią. W odpowiedzi Elon Musk, właściciel X, publicznie zadeklarował powrót do pełnego zaangażowania w kierowanie swoimi firmami. „Muszę być w pełni skupiony na X, xAI i Tesli – szczególnie iż przed nami start Starshipa w przyszłym tygodniu” – oznajmił.
Awaria, która rozpoczęła się rano czasu wschodniego USA, została częściowo przypisana atakowi hakerskiemu. Grupa DieNet przyznała się do „testowego” ataku DDoS, który miał sprawdzić ich umiejętności blokowania serwisów. Choć nie potwierdzono jednoznacznie jej źródła, Elon otwarcie przyznał, iż systemy zapasowe zawiodły. „Redundancja przełączania awaryjnego powinna zadziałać, ale tak się nie stało” – napisał.
Polityka na boczny tor – Musk wycofuje się z administracji Trumpa
W ostatnich miesiącach miliarder był mocno zaangażowany w działalność polityczną, wspierając kampanię Donalda Trumpa. Przekazał na jej rzecz ponad 235 milionów dolarów i stał się jednym z doradców w tzw. Departamencie Efektywności Rządu, którego zadaniem było ograniczenie wydatków federalnych.
Choć początkowo Musk deklarował chęć radykalnego ograniczenia administracji, z czasem zaczął dystansować się od tego projektu. W zeszłym tygodniu ogłosił, iż poświęca na tę działalność „zaledwie jeden lub dwa dni w tygodniu”. Zasugerował również, iż nie planuje dalszego finansowego zaangażowania w politykę – choć nie wyklucza wsparcia w przyszłości, jeżeli uzna to za konieczne. „Zrobiłem to, co trzeba było zrobić” – skwitował swoje dotychczasowe działania.
Back to spending 24/7 at work and sleeping in conference/server/factory rooms.
I must be super focused on 𝕏/xAI and Tesla (plus Starship launch next week), as we have critical technologies rolling out.
As evidenced by the 𝕏 uptime issues this week, major operational…
Technologia na pierwszym miejscu – X, xAI, Tesla i SpaceX zyskują priorytet
W reakcji na awarię platformy X Musk zadeklarował, iż wraca do trybu 24/7. „Znowu śpię w salach konferencyjnych, przy serwerach i w halach fabrycznych” – napisał. Priorytetem ma być teraz rozwój X, technologii AI Grok opracowywanej przez xAI, a także nadchodzący start rakiety Starship. Jest to najważniejszy element, marzeń Muska o kolonizacji Marsa. Choć poprzednie starty zakończyły się eksplozją, SpaceX nie przerywa prac. Wręcz przeciwnie – szybkie testy mają pozwolić na wykrycie i wyeliminowanie błędów przed kolejnymi próbami.

Po latach balansowania między technologią a polityką, Musk zdaje się znów wybierać to, co zna najlepiej: rozwój innowacyjnych rozwiązań. Choć przez cały czas pozostaje w bliskim kontakcie z Białym Domem – brał udział w spotkaniu z prezydentem RPA w Gabinecie Owalnym – jego priorytety uległy zmianie. Dla inwestorów i obserwatorów rynku to sygnał, iż największy na świecie przedsiębiorca technologiczny znów skupia się na tym, co może przynieść konkretne innowacje – a nie tylko medialne kontrowersje.
Czy to oznacza koniec politycznych ambicji Elona Muska? Niekoniecznie. Ale z pewnością jego firmy – i technologia – znów wychodzą na pierwszy plan.
Źródło: fortune.com , X.com