OpenAI podpisało w 2025 roku umowy na rekordową kwotę biliona dolarów, obejmujące dostawy mocy obliczeniowej od AMD, Nvidii, Oracle i CoreWeave. Tak ogromna skala inwestycji ma zapewnić rozwój infrastruktury dla kolejnych generacji modeli AI, ale rodzi poważne pytania o finansową stabilność firmy Sama Altmana.
OpenAI kupuje moc, jakiej świat jeszcze nie widział
Wedługo doniesień OpenAI zakończyło serię negocjacji z kluczowymi partnerami branżowymi, podpisując umowy o łącznej wartości 1 000 000 000 000 USD. Największy kontrakt, wart 500 mld USD, przypadł Nvidii, która ma dostarczyć procesory graficzne dla nowej generacji centrów danych OpenAI. Kolejne 300 mld USD trafi do Oracle na rozbudowę infrastruktury chmurowej, a 270 mld USD, do AMD na dostawy alternatywnych GPU i układów MI450. Dodatkowe 22 mld USD obejmuje umowę z CoreWeave, jednym z najbardziej agresywnie rozwijających się dostawców mocy obliczeniowej dla sektora AI.
Skala transakcji nie ma precedensu w historii technologii obliczeniowych. Dla porównania, globalne wydatki na centra danych w 2024 roku wyniosły około 400 mld USD, a więc mniej niż połowę tego, co OpenAI planuje wydać w ramach swoich umów.
Presja finansowa i ryzyko inwestycyjne
Choć firma deklaruje dynamiczny wzrost przychodów, analitycy ostrzegają, iż zobowiązania o takiej skali nie są w pełni pokryte realnym finansowaniem. Gil Luria z DA Davidson stwierdził w rozmowie z mediami, iż „OpenAI nie ma w tej chwili zdolności kapitałowej, by zrealizować wszystkie te zobowiązania”. Według jego szacunków, faktyczny przepływ gotówki będzie znacznie niższy od wartości kontraktów, a część umów ma charakter ramowy lub opcjonalny.
Z dokumentów finansowych i analiz branżowych wynika, iż OpenAI spodziewa się wzrostu zapotrzebowania na infrastrukturę obliczeniową do poziomu wymagającego choćby 1 550 mld USD inwestycji w najbliższych latach. To o 800 mld USD więcej niż we wcześniejszych prognozach spółki. W praktyce oznacza to, iż firma może potrzebować kolejnych rund finansowania lub wsparcia ze strony Microsoftu, swojego kluczowego partnera i inwestora.
Bańka AI – Bret Taylor, przewodniczący rady OpenAI, ostrzega przed bolesną korektą
Bilion dolarów nadziei i ryzyka
Bilion dolarów wydany na infrastrukturę sztucznej inteligencji to symbol ambicji, ale też granicy, do której zbliża się cała branża. OpenAI, choć wciąż postrzegane jako lider innowacji, zaczyna balansować między technologicznym przyspieszeniem a finansową rzeczywistością.
Eksperci podkreślają, iż rosnące koszty energii, produkcji chipów i budowy centrów danych mogą w ciągu dekady doprowadzić do konsolidacji rynku, w którym przetrwają tylko najbardziej kapitałowo silne podmioty. jeżeli więc OpenAI uda się utrzymać tempo inwestycji, jej infrastruktura stanie się największym prywatnym ekosystemem obliczeniowym świata, jeżeli nie, 2025 rok może zostać zapamiętany jako moment, gdy ambicje AI zaczęły zjadać własne fundamenty.








