Globalne wydatki przedsiębiorstw na bezpieczeństwo cyfrowych danych w 2025 roku mają sięgnąć 212 mld dolarów, prognozuje Gartner. Jeśli przewidywania się potwierdzą, będzie to wzrost aż o 15,1% rok do roku.
Co oznaczają rosnące wydatki na cyberbezpieczeństwo? Badanie sugeruje, iż to bezpośrednia odpowiedź na gwałtowny wzrost liczby cyberprzestępstw.
Z jednej strony widać rosnącą świadomość na temat skali ryzyka, bo luki w zabezpieczeniach mogą prowadzić do ogromnych strat finansowych i utraty reputacji. Z drugiej jednak strony, coraz więcej organizacji rozumie, iż inwestowanie wyłącznie w narzędzia defensywne już nie wystarcza.
Wzrost poziomu wydatków na zabezpieczenia nie ominie też biznesowych użytkowników chmury. Coraz bardziej powszechnemu wykorzystaniu chmury obliczeniowej przez przedsiębiorstwa ma towarzyszyć wzrost liczby rozwiązań służących bezpieczeństwu.
Firmy coraz chętnie inwestują w rozbudowę swoich ekosystemów chmurowych, co wymusza implementację zaawansowanych mechanizmów ochrony. Wg prognozy Gartnera, rynek specjalistycznych zabezpieczeń dla rozwiązań chmurowych (CASB i CWPP) w 2025 roku osiągnie 8,7 mld USD wobec 6,7 mld USD w roku 2024.
„Obserwujemy znaczący wzrost zapotrzebowania na usługi związane z bezpieczeństwem. Firmy migrujące swoje zasoby do chmury muszą zabezpieczać coraz bardziej złożone środowiska, co wymaga nowych podejść i narzędzi. To powoduje, iż rynek tych usług będzie rósł, a kluczowym czynnikiem będą tu nie tylko narzędzia, ale także odpowiednie strategie i usługi zarządzane, które pomogą firmom skutecznie chronić ich dane” – tłumaczy Natalia Zajic z Cybersecurity Consultant z Safesqr cytowana w komunikacie.
Inwestycje w zabezpieczenia, takie jak usługi konsultingowe w zakresie bezpieczeństwa, profesjonalne usługi cyberbezpieczeństwa i usługi zarządzane będą rosły również z powodu braku wykwalifikowanych pracowników specjalizujących się w cyberbezpieczeństwie.
Sztuczna inteligencja daje więcej możliwości również w obszarze cyberbezpieczeństwa, dlatego przedsiębiorstwa chętniej inwestują w narzędzia AI. Są one stosowane m.in. w zabezpieczeniach aplikacji i danych, ochronie prywatności oraz zabezpieczeniach infrastruktury. Automatyzacja procesów wykrywania i reagowania na zagrożenia pozwala na szybszą identyfikację potencjalnych ataków oraz zmniejszenie ryzyka wycieku danych.
„Rozwój sztucznej inteligencji, zwłaszcza w obszarze generatywnej AI, zmienia reguły gry w cyberbezpieczeństwie. Sztuczna inteligencja pozwala na automatyzację wielu procesów zabezpieczających, zwiększając efektywność systemów. Jednak równocześnie generuje nowe wyzwania, ponieważ przestępcy również wykorzystują te same technologie do tworzenia coraz bardziej wyrafinowanych ataków. Stąd tak dynamiczny wzrost inwestycji w oprogramowanie i usługi związane z bezpieczeństwem” – wyjaśnia Natalia Zajic.
Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI) powoduje, iż gwałtownie rosną potrzeby związane z zabezpieczeniami, pociągając za sobą wzrost wydatków na oprogramowanie zabezpieczające (o 15%). Wg Gartnera, w 2023 roku ten wzrost wyniósł 13,6%, w 2024 będzie to 14,2%, a w 2025 roku – 15,1%.
Rozwój dużych modeli językowych (LLM) związany jest nie tylko z postępem technologicznym i szeroko rozumianymi korzyściami. Tak jak każda skuteczna technologia, tak i sztuczna inteligencja wykorzystywana jest również przez przestępców. Narzędzia oparte na AI mogą być stosowane do automatyzacji ataków, co znacząco zwiększa ich skalę i złożoność. Gartner przewiduje, iż do 2027 roku już za 17% ataków lub wycieków danych będą odpowiadały narzędzia wykorzystujące LLM.