Gemini otrzymało kolejną aktualizację. Wprowadzone właśnie nowości przydadzą się praktycznie każdemu użytkownikowi. Mowa chociażby o opcji przesyłania i analizowania plików dźwiękowych. To kolejny już sposób na podarowanie sztucznej inteligencji dodatkowego kontekstu. Amerykański koncern poinformował przy okazji o znaczącym ulepszeniu usługi NotebookLM oraz kilku innych powiązanych usług. Czego zatem dokładnie możemy się spodziewać?
Gemini weźmie pod uwagę jeszcze więcej danych i warto zdawać sobie z tego sprawę
Trzeba przyznać, iż Google dosyć regularnie ulepsza swojego sztandarowego asystenta. Pod koniec ubiegłego miesiąca zadebiutował chociażby skuteczniejszy edytor zdjęć. Wystarczy jedna komenda, by zmienić tło wybranej grafiki, połączyć dwa obrazki czy też usunąć niechciany obiekt. Algorytm działa podobno znacznie lepiej niż kiedykolwiek, co zresztą udowadniają pokazowe materiały. Teraz przyszedł czas na kolejny update.
Mamy do czynienia z trzema nowościami i każda z nich dotyczy czegoś zupełnie innego. Zacznijmy może od klasycznej aplikacji Gemini, którą możecie znaleźć na swoich telefonach. Postanowiono wdrożyć długo oczekiwane rozwiązanie pozwalające na przesyłanie plików dźwiękowych. Mogą to zrobić choćby osoby nieopłacające drogiej subskrypcji, choć oczywiście należy być przygotowanym na pewne ograniczenia.
Papercut fixed: You can now upload any file to @GeminiApp. Including the #1 request: audio files are now supported! pic.twitter.com/4Te3xwLC6W
— Josh Woodward (@joshwoodward) September 8, 2025Jak informuje amerykański gigant, tacy użytkownicy są w stanie wrzucać do analizy maksymalnie 10-minutowe pliki. Taką czynność wykonają ponadto zaledwie 5 razy dziennie. jeżeli zaś chodzi o aktywnych abonentów, to sytuacja prezentuje się nieco inaczej. Tutaj w grę wchodzą 3-godzinne klipy, a ponadto nie określono maksymalnej liczby takich promptów. Warto też wspomnieć, iż każda osoba może wysłać jednocześnie 10 plików należących do różnych kategorii (dźwięk, wideo, tekst, obraz).
Brzmi to naprawdę nieźle. Pozostaje czekać na premierę testów weryfikujących skuteczność nowej funkcjonalności.
Polska przez cały czas bez wsparcia dla wyjątkowego trybu AI w internetowej wyszukiwarce
Google chwali się ponadto, iż specjalny AI Mode dostępny w wyszukiwarce obsługuje teraz kilka dodatkowych języków. Lista rozszerzyła się o hindi, indonezyjski, japoński, koreański oraz brazylijską odmianę portugalskiego. Jak zatem widzicie, mieszkańcy Polski przez cały czas muszą stać w kolejce i korzystać ze standardowej wyszukiwarki internetowej. Może doczekamy się debiutu jeszcze w tym roku? w tej chwili niestety nic na ten temat nie wiadomo.
Reports are getting a MAJOR update starting today (buckle up, this is a big one ):
1) You can now create your own report that perfectly fits your needs by specifying the structure, style, tone, and more.
2) We've added the language picker to reports, so you can now create a… pic.twitter.com/qwDHKmlWGy
Należy też poświęcić chwilę na opisanie nowości wewnątrz popularnej usługi NotebookLM. Mowa przede wszystkim o opcji generowania raportów we wskazanym stylu, posiadających określony ton oraz strukturę. Nic też nie stoi na przeszkodzie, by taki zbiór informacji stworzyć po polsku. Do tego dochodzą dynamiczne sugestie dotyczące tematu czy motywu podsumowań zgromadzonych notatek i źródeł. Krótko mówiąc: tworzenie opracowań danego tematu stało się teraz jeszcze prostsze i bardziej kompleksowe.
Zapewne w najbliższym czasie będziemy świadkami debiutu kolejnych ciekawych nowości wewnątrz produktów napędzanych przez Gemini – korzystacie z nich?
Źródło: Google / Zdjęcie otwierające: Google