- Czuję się podle. Najgorsze, iż cierpi przez to rodzina - przyznaje w rozmowie z Polsat News gen. Waldemar Skrzypczak. Były dowódca wojsk lądowych skomentował doniesienia o tym, iż był inwigilowany dzięki systemu
Pegasus. - Widać, iż jestem większym zagrożeniem niż terroryści i rosyjscy szpiedzy, których w Polsce nie brakuje - dodał.