Sprawdź, jakie zmiany przygotowuje Google dla użytkowników Fluttera. Trzeba przyznać, iż jest na co czekać.
Przy okazji opublikowania najnowszej wersji Fluttera, Google podzieliło się informacjami na przyszłości tak samego frameworka, jak i języka Dart. Trzeba przyznać, iż plany są ambitne i w przypadku obu przedsięwzięć można z dużą pewnością już teraz stwierdzić, iż nie spotka ich los systemu FuchsiaOS, projektu, który na fali rekordowych zwolnień został pozbawiony 16% programistów pracujących nad systemem. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, iż Flutter i Dart to konie, na które chce postawić Google w najbliższym czasie. Spore nowości we FlutterzeFlutter ma być rozwijany w czterech „nowych” kierunkach. Cudzysłów nie bierze się tu ze złośliwości, po prostu w części z nich mowa raczej o ewolucji już wcześniej eksplorowanych ścieżek, ale ze ściślej wyznaczonym celem, nie zaś o obranie całkiem nowego azymutu. Pierwszy z nich – jak przystało na framework służący do opracowywania interfejsów – zakłada intensywny rozwój technologii związanych z możliwościami renderowania i wydajnością przygotowanych z użyciem Fluttera interfejsów.