Google wprowadzi istotną funkcję w przeglądarce. Dowiemy się, czy obraz był wygenerowany przez SI

nowemedium.pl 1 tydzień temu
fot. pixabay

Sztuczna inteligencja z każdym kolejnym miesiącem coraz pewniej wchodzi w nasze życie. Tu już choćby nie chodzi o takie rzeczy, jak ChatGPT, który potrafi napisać studentom prace zaliczeniowe.

SI wykorzystywana jest w marketingu, grafice, analizach i w najnowocześniejszych technologiach. Niekiedy bardzo trudno określić, co jest dziełem człowieka, a co sztucznej inteligencji.

Z tym zamierza walczyć Google, który niedługo wprowadzi bardzo istotną funkcję w swojej wyszukiwarce, a konkretnie w zakładce z grafiką.

Już niedługo będziemy mogli znaleźć potwierdzenie, czy dany obraz stworzyła sztuczna inteligencja, czy jednak odpowiada za nie człowiek. Jest jednak pewien haczyk.

Technologia C2PA wchodzi do gry

Google is taking steps to address concerns around AI-generated images. By integrating the C2PA (Coalition for Content Provenance and Authenticity) standard, Google aims to help users distinguish between real and AI-generated or manipulated photos in search results, ads, and… pic.twitter.com/83g0Vr3PFW

— Anthony Sider (@BudgetDude) September 21, 2024

Nowa funkcja uzupełni rubrykę “informacje o tym obrazie” i dołoży do niej zapis mówiący o tym, czy dany obraz został wykreowany przez SI.

Odpowiadać za to ma technologia C2PA, czyli stworzona przez grupę korporacji i innych podmiotów chcących wspierać transparentność w internecie.

Nie może być jednak idealnie, bowiem wspomniana technologia ma wiele wad. Najważniejszą z nich jest to, iż bardzo mało narzędzi AI wspiera ten system, co oznacza, iż może mieć on problemy z adekwatną analizą treści.

Oprócz tego wskazuje się na to, iż narzędzie może być podatne na manipulacje i w efekcie błędnie analizować treści pojawiające się w Google.

Niezależnie od tego, czy nowa technologia pomoże w sposób skuteczny walczyć z “bałaganem” w internecie, to jest to krok w dobrą stronę.

Idź do oryginalnego materiału