Grupa Anti-Traktate Principles Law Project opublikowała nowozelandzką komedię z lat 70. XX wieku, w której kpi z ustawodawstwa Davida Seymoura

biegowelove.pl 1 miesiąc temu

„Pamiętasz lata 70.? Wielkie włosy, słodka muzyka, szybkie samochody, mam na myśli Hakkę? Może niektóre rzeczy powinny pozostać w przeszłości” – mówi Gonzalez-Moser w filmie.

Następnie mówi, iż w 1975 r. rząd przyjął ustawę, która „w zasadzie mówi, iż wszyscy pracują razem, a Maorysi są konsultowani w ich własnych sprawach i wszyscy bądźmy uczciwi – to samo – ale mniej więcej co 10 lat ktoś chce się pozbyć z nich.”

Następnie wideo pokazuje zdjęcia Dona Brasha, Winstona Petersa i Seymoura.

W filmie czytamy dalej: „David jest Bliźniakiem, uwielbia Snapchata i twierdzi, iż zna traktat lepiej niż ktokolwiek inny”.

reklamaReklamuj się w NZME.

„Uważamy, iż zmiana traktatu tak, aby wam odpowiadała, sięga lat 70. XX wieku, kiedy to pojawiły się inne złe pomysły, takie jak John Rawls i Palmerston North”.

Na końcu fragmentu znajdują się przeprosiny dla Palmerston North i Johna Rawlsa.

Seymour powiedział, iż uznał wideo za interesujące.

„To bardzo zabawny film, ale jestem trochę urażony, iż musieli wciągnąć w niego moje miasto Palmerston North. Nie jest do końca jasne, z czym jeszcze się nie zgadzają. Ustawa o zasadach traktatu mówi, iż wszyscy są równi wobec prawa, a jeżeli obawiają się powrotu do lat 70., powinni poprzeć tę ustawę”.

„Słyszałem dezinformację, iż prawo chce usunąć język i kulturę Maorysów. Moje wyzwanie brzmi: czy to właśnie mówimy? A może to właśnie mówimy nasi przeciwnicy? W zeszłym roku w Waitangi powiedziałem, iż naszym celem był jednym, czyli być dumnym z języka i kultury Maorysów. „.Tuatahi, ki a maimoatia te reo me te ahurea Māori.

„Cieszę się również, iż ta grupa przestała definiować się na podstawie pochodzenia etnicznego, jak wskazałem, kiedy ostatni raz mnie krytykowała. Wydaje się, iż mogą zbliżać się do naszego stanowiska, iż ​​wszyscy Nowozelandczycy powinni być traktowani jednakowo bez względu na pochodzenie etniczne, choćby nie zdając sobie z tego sprawy”.

Na czele Te Tiriti is Us stoją mieszkańcy Wellington, Barbara Blake i Rob Smith. Para opisuje siebie jako „zwykłych Nowozelandczyków” bez żadnej przynależności partyjnej.

„Te Tiriti is Us wyprodukowało ten humorystyczny film, aby podkreślić, jak przestarzałe i nieaktualne są pomysły Davida. „W przeszłości widzieliśmy szkodliwe niewłaściwe użycie języka przez przywódców skrajnej prawicy i na tym powinny pozostać te pomysły” – powiedział Blake. .

„Nie wierzymy, iż jest to kwestia stronnicza. Postrzegamy Te Tiriti i zasady, w których jest ona zawarta, jako fundamentalną część naszej tożsamości kulturowej. Nasza kampania prosi wszystkich Nowozelandczyków, aby o tym pamiętali. Dlaczego mała partia polityczna próbuje przepisać zasady?”

Blake powiedział Zwiastować Ich grupa powstała, ponieważ ustawa wbiła klin między Maorysów i nie-Maorysów.

reklamaReklamuj się w NZME.

„Rozmowa dorosłych powinna opierać się na uczciwych faktach.

Barbara Blake opisuje siebie jako „zwykłą Nowozelandkę”.

„To bardzo stare zjawisko. W przeszłości ludzie uważali, iż lepiej, aby spójność społeczna grup etnicznych lub tubylczych upodobniła się do kultury dominującej. Nazywano to asymilacją kulturową”.

Narracja „jeden kraj, jeden naród” jest szkodliwa i przestarzała.

„Jesteśmy różnorodnym, tętniącym życiem, wielokulturowym narodem i wszyscy możemy być dumni z naszego dziedzictwa whakapapa.

„Nasz film z humorystycznym skeczem pokazuje, jak nowoczesna jest filozofia asymilacji Davida i przebiegłe użycie języka” – powiedział Rob Smith. – Więc nie idźmy tam.

reklamaReklamuj się w NZME.
Idź do oryginalnego materiału