Od czasu odejścia Pata Gelsingera pieczę nad drużyną Niebieskich trzymała dwójka tymczasowych prezesów. Nadeszła jednak pora na pełnoprawnego CEO.
Pat Gelsinger był niemalże legendą Intela, związaną z firmą przez prawie 40 lat. Niestety, piętrzące się na karku firmy problemy poskutkowały jego odejściem w grudniu 2024 roku, a dowodzenie firmą przejęła dwójka tymczasowych CEO w osobach Davida Zinsnera i Michelle Johnston Holthaus. Sytuacja ta nie mogła trwać jednak wiecznie i w końcu trzeba było podjąć decyzję o powierzeniu kierownictwa pełnoprawnemu prezesowi.
Przed Lip-Bu Tanem piętrzy się cała góra wyzwań
Lip-Bu TanLip-Bu Tan, bo o nim właśnie mowa, zasiądzie za sterami firmy 18 marca 2025 roku. Nie jest to oczywiście byle kto, bo z branżą półprzewodnikową związany jest od ponad 20 lat. O jego doświadczeniu najlepiej świadczy fakt, iż w latach 2009-2021 obejmował stołek prezesa w Cadence Design Systems i w tym czasie podniósł wartość akcji firmy o oszałamiające 3200%. Następnie podjął decyzję o zmianie pracodawcy na Intela, gdzie zasiadał w radzie dyrektorów.
Tan uzyskał tytuł licencjata fizyki na politechnice Nanyang w Singapurze, a następnie pokusił się o zdobycie magistra inżynierii jądrowej na Massachusetts Institute of Technology. Na jego koncie jest też nagroda Roberta N. Noyce’a w 2022 roku – najwyższe wyróżnienie Stowarzyszenia Przemysłu Półprzewodników.
Nowy prezes pokusił się o wydanie krótkiego oświadczenia, w którym jest pełen optymizmu. Trzeba jednak przyznać, iż przed nim stoi naprawdę wielkie wyzwanie wyprowadzenia Intela na prostą. Gdyby tego było mało, część branży wydaje się wierzyć, iż jest on na z góry przegranej pozycji, a jedynym sposobem na przywrócenie firmie świetności jest powrót Pata Gelsingera i ponowne objęcie przez niego stołka dyrektora generalnego.
Jestem zaszczycony, iż mogę objąć stanowisko CEO Intela. Mam ogromny szacunek i podziw dla tej kultowej firmy i widzę wielkie możliwości przekształcenia naszej działalności w sposób, który lepiej posłuży klientom, a jednocześnie okaże się wartościowy dla akcjonariuszy.
Posiadamy potężną platformę obliczeniową, szereg zróżnicowanych klientów oraz solidną bazę produkcyjną, która z dnia na dzień staje się coraz lepsza. Cieszę się, iż mogę dołączyć do firmy i wykorzystać pracę całego zespołu, aby przygotować Intela na nadchodzącą przyszłość.
