Microsoft testuje w przeglądarce Edge funkcję “Journeys”, która inteligentnie sortuje historię. Jest dostępna za darmo, ale tylko przez “ograniczony czas”. Czy po okresie próbnym trafi do płatnego abonamentu za 100 zł miesięcznie?
Microsoft pracuje nad funkcją, która może całkowicie zmienić sposób, w jaki zarządzamy historią przeglądania. Testowane w przeglądarce Edge narzędzie „Journeys” (Podróże) wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy naszej aktywności w sieci. Automatycznie grupuje odwiedzane strony, wyszukiwane hasła i otwarte karty w tematyczne zestawy. jeżeli pracujesz nad projektem, przeglądając jednocześnie różne źródła, Edge połączy te działania w jedną spójną „podróż”, do której będzie można łatwo wrócić choćby po wielu dniach.
Kluczowym atutem rozwiązania jest dbałość o prywatność. W przeciwieństwie do wielu usług opartych na AI, „Journeys” ma działać w oparciu o lokalny model językowy Phi-4. Oznacza to, iż wszystkie dane są przetwarzane bezpośrednio na komputerze użytkownika i nie są wysyłane do chmury. Microsoft zapewnia, iż informacje te nigdy nie posłużą do trenowania algorytmów ani do celów reklamowych, co stanowi istotną przewagę nad niektórymi konkurentami, którym zarzuca się intensywne gromadzenie danych.
Niestety, tu zaczynają się kontrowersje. Funkcja jest w tej chwili częścią nowego, eksperymentalnego „Trybu Copilot” w Edge, który można dobrowolnie aktywować. Microsoft informuje, iż będzie on dostępny za darmo, ale… tylko przez „ograniczony czas”. Firma nie sprecyzowała, jak długo potrwa ten okres próbny ani co stanie się później. Wszystko wskazuje na to, iż po zakończeniu testów innowacyjna funkcja może zostać zamknięta za paywallem i udostępniona wyłącznie subskrybentom usługi Copilot Pro. W Polsce koszt takiego abonamentu to 98 złotych miesięcznie.
Decyzja Microsoftu, jeżeli zostanie podtrzymana, będzie ryzykownym ruchem na tle rynku. Konkurenci tacy jak Opera (z asystentem Aria) czy Brave (z asystentem Leo) również intensywnie rozwijają swoje przeglądarki o funkcje AI, udostępniając je jednak za darmo. Z drugiej strony pojawiają się nowi gracze, jak Perplexity, którzy także planują oferować zaawansowane funkcje AI w modelu subskrypcyjnym. Microsoft zdaje się więc pozycjonować „Journeys” jako usługę premium, licząc na to, iż wygoda i dbałość o prywatność przekonają użytkowników do sięgnięcia do portfela w przyszłości.
