Witam,
ale to była przerwa, ale zainspirowany prezentacją The Silver Bullet Syndrome by Hadi Hariri chcę się z wami podzielić pewnym przemyśleniem.
Każdy w IT chce zawsze pracować z technologiami które właśnie są ‘hype’ i ‘up to date’, dlatego też potrafimy tak zorganizować sobie pracę by było to możliwe. Hariri przedstawił koncepcję IT Survival Lifecycle Methodology i jest ona genialna w swojej prostocie:
- New Technology - wszystko musi mieć swój początek, gdzieś tam kiedyś potrzeba została matką wynalazku i tak się to zaczęło wszystko w latach 70 :P
- Recommend - oczywiście nowe rozwiązanie naprawi wszystkie twoje problemy; drogii kliencie
- "Sell" it
- Provide Training - po pewnym czasie pojawia się klient i mówi: tobie tak to pięknie działało moim ludziom jakoś nie idzie, może przeprowadzisz szkolenie
- They implemented it - szkolenie zakończone sukcesem, już wiemy jak to zrobić
- Put in production - pierwsze rozwiązanie ląduje na produkcji
- Something goes wrong - system zalicza pierwszą wpadkę, pojawia się coraz więcej problemów, zapada decyzja, iż należy się skontaktować z konsultantem
- Call Consultant - w między czasie konsultant już pobawił się jakimś nowym rozwiązaniem, lub sam jest jego autorem, dlatego też mówi: no w tym się nie da, ale mam dla Ciebie wspaniałe rozwiązanie - tylko mnie posłuchaj :)
- New Technology - zataczamy koło :)
Ciekawe czy ktokolwiek, kiedykolwiek odważy się przerwać ten krąg. Nie jest to takie oczywiste, ale w każdej dziedzinie naszego życia widać coś podobnego, np:
- amerykanie naprodukują sobie broni, następnie znajdą sobie wroga, potem wybawiają świat, oczywiście pozbywając się tego metalu, jak już nie ma metalu można produkcję rozpocząć od nowa
- podobnie jest z autami, z roku na rok sprzedawcy udowadniają nam, iż te nowo dodawane elementy do auta, to są rzeczy bez których auto nie nadaje się do codziennego użytku
Jakie podejście by nie było wydaje mi się, iż dla nas programistów jeszcze na kilka lat robota będzie :)