Co może stać się złego, jeżeli jakieś dzieci odkryją sposób dodania swojego kodu do strony głównej popularnego serwisu dla uczniów? Zamiast spekulować, przeanalizujemy sytuację na prawdziwym przykładzie wczorajszego włamania na ściąga.pl.
W ubiegłą niedzielę przeciętny zjadacz czipsów oraz Coca-Coli, zamiast skopiować pracę domową z pszyrki na następny dzień, mógł co najwyżej pocieszyć się tym oto obrazkiem:
…