Jak Windows zmieniał się na przestrzeni lat? Poznaj historię okienek!

blaber.pl 1 rok temu

Charakterystyczne okienkowe logo Windowsa zna chyba każdy, kto ma jakąkolwiek styczność z komputerem. Jakie były początki tego systemu? Jak przebiegała ewolucja okienek do formy takiej, jaką znamy obecnie? Oto historia rozwoju najpopularniejszego systemu operacyjnego na komputery stacjonarne – zobacz, jakie zmiany zachodziły w okienkach na przestrzeni dekad!

Początki systemu Windows – kooperacja Microsoftu z Apple

Początki systemu Windows sięgają początku lat 80. Pod względem wizualnym, ówczesne systemy przypominały bardziej konsolę do programowania i nie miały one przyjaznego interfejsu graficznego. Ich obsługa polegała na klepaniu komend białą czcionką na czarnym ekranie, czego dobrym przykładem był microsoftowy MS DOS. Taki model obsługi skutecznie ograniczał zasięg popularności komputerów, ponieważ po prostu odstraszał osoby chcące poznać podstawy ich obsługi.

Firmy takie jak Apple i Microsoft jeszcze wtedy nie konkurowały ze sobą, a choćby planowały zawojowanie rynku IT i wspólny podział tortu. Miały to uczynić za sprawą systemu operacyjnego posiadającego tzw. interfejs graficzny, a dzięki niemu byłby on bardziej przystępny dla nowego użytkownik. Na czym polegała kooperacja późniejszych rywali? Microsoft miał wspierać Apple przy programowaniu nowego systemu na komputery Macintosh (później Mac) a w zamian za to, mógł wykorzystać część rozwiązań we własnym systemie tworzonym na komputery IBM PC. Najważniejszym były właśnie tytułowe okienka – i tak w 1985 (rok po pojawieniu się Mac OS’a) na świat przychodzi pierwsza wersja Windowsa, czyli Windows 1.0.

Windows 1.x Windows 2.x i Windows 3.x

Pierwszy Windows nie spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony użytkowników – pochłaniał zasoby sprzętowe, a obsługa przy użyciu myszki (czyli nowego jak na owe czasy urządzenia) skutecznie zniechęcała kolejnych użytkowników do przejścia na okienka. W tym miejscu dodam, iż choć starsze wersje Windowsa określa się mianem systemów operacyjnych, to w rzeczywistości były one jedynie nakładką na system operacyjny MS DOS. Dlatego komputery IBM PC przy uruchamianiu w pierwszej kolejności startowały z poziomu DOS’a, a dopiero później (automatycznie bądź nie) uruchamiały nakładkę w postaci Windowsa. Sytuacja ta zmieni się dopiero w 2000 roku. Zostańmy jednak jeszcze w drugiej połowie lat 80 – średni sukces marketingowy nie zniechęcił Microsoftu do pracy nad kolejnymi wersjami systemu i tak w roku 1988 pojawia się na rynku Windows 2.0. Wersja była udana – jej kolejne odsłony były kompatybilne z nowoczesnymi jak na owe standardy procesorami serii 80386 a możliwość uruchomienia programów takich jak Microsoft Word i Microsoft Excel sprawiła, iż okienka zaczęły coraz częściej pojawiać się w biurach.

Premiera drugiej odsłony Windowsa zakończyła się pozwem ze strony Apple. Ponoć Microsoft otrzymał prawa do wykorzystania interfejsu graficznego stworzonego z okienek, jednak nie mogły one na siebie nachodzić. Faktycznie, w pierwszej wersji systemu były one rozmieszczone obok siebie, natomiast w dwójce wprowadzono możliwość przesuwania okna myszką po ekranie. Pozew zakończył się ugodą, której szczegóły nie są powszechnie znane. W trakcie owej batalii sądowej Microsoft nie spoczywał na laurach i już dwa lata po premierze dwójki świat ujrzał Windows 3.0. Dla nas, jako dla Polaków o wiele istotniejsza była premiera jego poprawionej wersji, czyli Windowsa 3.1, która na rodzimym rynku ukazała się w roku 1992. Były to pierwsze okienka przetłumaczone na język polski. Obsługiwały 32-bitowe procesory 80486 i Pentium. Doskonale jak na owe czasy radziły sobie z obsługą multimediów – pojawił się w nich rejestrator dźwięku, odtwarzacz CD. To właśnie na tym etapie pojawia się menu funkcyjne, które rozwija się po kliknięciu prawym przyciskiem myszy i zostało z nami do dziś. Więcej na temat tego systemu dowiecie się z materiału, do którego link zamierzam poniżej.

Rewolucyjny Windows 95 i jego pasek startowy!

Pojawienie się Windowsa 95 w 1995 roku to początek interfejsów graficznych, jakie znamy do dziś. To właśnie w tej wersji pojawiły się takie elementy jak pasek startowy, ikona „Mój komputer” czy paski zadań. Implementowano funkcję Plug and Play – czyli podłącz i używaj oraz obsługa złącza USB. No i wreszcie – to właśnie na tym etapie pojawia się znany i kochany przez wszystkich Internet Explorer.

Windows 98, 2000 i ME

Windows 98 był bezpośrednią kontynuacją Windowsa 9. Wersję udoskonalono dodatki takie jak strzałki „wstecz” i „do przodu” w okienkach. Pozostałe wprowadzone udoskonalenia z dzisiejszej perspektywy są bez znaczenia – to obsługa sterowników dla urządzeń i podzespołów nowszego typu. Pojawia się darmowa usługa Windows Update służąca do aktualizacji systemu oraz obsługa kilku monitorów. Okienka wydawane w latach 98 – 2000 obrazują postępujący brak wizji i stagnację w szeregach Microsoftu. Wprawdzie kolejne wersje przynosiły drobne zmiany, jednak brakowało tu przełomowych konkretów. Fakt, za kamień milowy można uznać koniec ery Windowsa jako nakładki systemowej, który przyniosła wersja Windows 2000. Problem był jednak taki, iż była ona równie niestabilna co wydany w tym samym roku Windows Me – Microsoft na gwałt potrzebował systemu, który przyniesie przełom tak jak sędziwe już Windows 95 czy 3.11.

Windows XP – kolejny hit Microsoftu

I tak pojawia się Windows XP z charakterystyczną zieloną polaną na tapecie i kolorowym interfejsem Luna, który przyciągał oko od pierwszego uruchomienia. To w tej wersji dodano program do wypalania płyt CD oraz możliwość podziału programów na grupy w pasku startowym. Zaimplementowano w nim także szereg funkcji wspierających wygodę korzystania z urządzeń mobilnych – na przykład monitorowanie stanu baterii czy obsługę ekranów dotykowych. Windows XP stał się absolutnym hitem sprzedażowym, który pod tym względem został zdetronizowany dopiero przez Okienka w wersji 7.

Windows Vista i 7

Po wielkim sukcesie przyszła pora na wielką porażkę, która miała miejsce w 2007 roku – Windows Vista okazał się wersją niestabilną potrafiącą wykrzaczyć się dosłownie w trakcie przeglądania internetu czy korzystania z edytora tekstowego. System ten był pełen błędów a jedyną pozytywną innowacją, jaką wprowadzał był Aero – interfejs graficzny wprowadzający przejrzystość okien. Microsoft zaczął więc gwałtownie kombinować jak odciąć się od nieudanej wersji – zamiast wydawać kolejne aktualizacje, po prostu zamknął temat premierą nowych okienek. Windows 7 był równie ładny jak wspomniana Vista, ale jego znakiem rozpoznawczym była stabilność. System ten do dziś cieszy się ogromną popularnością – jeszcze w 2022 był zainstalowany, na co dziewiątym komputerze jak podaje StatCounter.

Kafelkowa wpadka – Windows 8 i powrót Windowsów, jakie znamy

Jako źródło sukcesu okienek w wersji 7 podaje się również premierę Windowsa 8, która nastąpiła w roku 2012. Windows 8 miał zrewolucjonizować rynek zupełnie nowym interfejsem graficznym. W systemie zniknął pasek startowy – znak rozpoznawczy Windowsów a aplikacje były wyświetlane w formie kafelek. Te zmiany zdecydowanie nie spodobały się użytkownikom, którzy o wiele chętniej sięgali po wciąż aktualizowanego Windowsa 7. Jaki był dalszy rozwój wydarzeń? Microsoft wyciągnął wnioski z nieudanej premiery i wrócił do tradycyjnych rozwiązań w kolejnych wersjach. Dlatego pasek startowy wrócił na salony w i miejmy nadzieję, iż pozostanie z nami jak najdłużej!

Tak wiem, nie wspomniałem jeszcze o kilku wersjach okienek, ale to ze względu na to, iż o każdej z nich można by napisać osobny artykuł. o ile temat Cię interesuje to poszukaj jeszcze informacji o Windowsach serii NT, Server oraz nigdy niewydanym Longhornie, którego wersja alfa wyciekła do sieci. Pominąłem także detale nudne dla standardowego odbiorcy – jedynie powierzchownie poruszyłem temat obsługi sterowników, kompatybilności czy urządzeń peryferyjnych. Warto jednak nadmienić, iż to właśnie te niewidoczne i nudne detale determinują rozwój systemu oraz technologiczny w ogóle.

Dobry system operacyjny to taki, który ruszy na starszym pececie, ale dopiero uruchomienie go na sprzęcie nowej generacji pozwala wycisnąć z niego pełnię możliwości. I właśnie taka jest polityka Microsoftu – płynność działania okienek wyznacza standard w zakresie sprzętu komputerowego i skłania nas do wymiany komputera, o ile takowy zacznie zamulać.

Idź do oryginalnego materiału