Jak zwiększyć zasięgi firmy, korzystając z nowoczesnych narzędzi? Prosta sztuczka dla copywriterów

homodigital.pl 9 miesięcy temu

Jak zwiększyć zasięgi firmy na social mediach, korzystając z najnowszych narzędzi? Zasięgi to czasem najważniejszy czynnik decydujący o sukcesie rynkowym biznesu opartego na dotarciu do jak największego grona odbiorców. Poprzez media społecznościowe firmy budują świadomość marki i docierają bezpośrednio do klientów ze swoim przekazem. Rada pierwsza? Publikuj wartościowe treści w miarę regularnie na różnych platformach. Dziś radzimy, jak korzystać z Spotify.

Jak Spotify może pomóc copywriterom?

Wielu osobom platforma Spotify kojarzy się tylko z odtwarzaniem muzyki, ale jest tam coś jeszcze. Mowa o podcastach, które często umożliwiają dzisiejszym twórcom dotarcie do całkowicie nowej grupy odbiorców. To wyzwanie dla copywriterów, czyli speców od treści i ich promowania m.in. w social mediach i w internecie.

Przykra prawda na temat współczesnego świata jest taka, iż ludzie coraz mniej czytają – dużo łatwiej jest coś obejrzeć lub czegoś posłuchać. Właśnie dlatego znaczna część rozwijających się firm i twórców produkujących treści do czytania decyduje się na poszerzenie swojej działalności o platformy multimedialne, takie jak Spotify czy YouTube.

Wszystko super, ale przecież nie wystarczy nagrać dobry podcast lub filmik na YouTubie, by nagle znaleźć całą rzeszę fanów – trzeba to jakoś wypromować. To słowo chyba każdemu z nas kojarzy się z gigantycznymi wydatkami na wielkie kampanie marketingowe, które koniec końców mogą przynieść niezbyt satysfakcjonujące efekty. Satysfakcjonujące efekty można jednak osiągnąć prościej i taniej.

Jeśli zastanawiamy się, jak bez zbędnych kosztów wypromować nową multimedialną nogę naszego biznesu, powinniśmy rozważyć tworzenie transkrypcji tekstowej naszych podcastów audio lub filmików, by móc potem takie spisane z nagrania teksty zamieszczać na naszych stronach internetowych.

Pozwala to na poinformowanie obecnej grupy odbiorców o nowym produkcie. Następnie ci użytkownicy, których uda się do nowego produktu przekonać, wygenerują ruch, który może napędzić algorytmy i spowodować, iż nasze treści będą wyświetlane nowym użytkownikom.

Transkrypcja tekstowa – wsparcie dla dzisiejszych twórców?

Jeśli ktoś w tym miejscu pomyśli: O nie, przecież spisanie 30 – minutowego podcastu audio lub filmiku w serwisie YouTube zajmie wieki, to ma rację. Spisanie zajmie wieki. Ale od czego mamy narzędzia sztucznej inteligencji, które pozwolą na znaczne przyspieszenie tego procesu. Pierwszym z nich jest Anchor FM, czyli platforma już całkowicie skoordynowana z serwisem Spotify. Umożliwia ona skorzystanie z systemu opartego na sztucznej inteligencji, które może łatwo przekonwertować dźwięk na plik tekstowy.

Po wypróbowaniu tej opcji rzeczywiście dostajemy dostęp do transkrypcji naszych treści, ale jest jeden problem. Otóż jest to w 100% bezpośrednie odtworzenie zapisanych dźwięków, brzmienia fonetycznego, a właśnie przez tę bezpośredniość transkrypcja może być po prostu nieczytelna. Do tego stopnia, iż prawdopodobnie wielu z użytkowników może uznać, iż już dużo łatwiej będzie wszystko zrobić samemu tradycyjną metodą, czyli spisać nagranie. Przykładowy spis ścieżki dźwiękowej wygląda następująco:

Czytaj też: Testy A/B – czy mogą być przydatne także w małej firmie?

Co należy zrobić dalej? Wystarczy trochę pokombinować

Jak sami widzimy, nie jest kolorowo. Wyobraźmy sobie próbę przeredagowania 25 stron tekstu pisanego w takim stylu – brzmi jak koszmar. Całe szczęście, iż jest na to sposób. Skoro jedna sztuczna inteligencja nie przyniosła nam satysfakcjonujących rezultatów, może powinniśmy poprosić o pomoc drugą? Świetny pomysł!

Pomocną dłoń wyciąga do nas ChatGPT, który wyjątkowo dobrze sprawdza się w redagowaniu i składaniu w spójną całość niezbyt przejrzystych treści. Wiele osób nie mających na co dzień do czynienia ze sztuczną inteligencją będzie zastanawiać się, jakie polecenie wydać chatbotowi.

To proste, wystarczy poprosić o przeredagowanie konkretnego fragmentu lub o stworzenie spójnego wywiadu z przesłanych treści. Jedyna rzecz, o której musimy pamiętać, to wzięcie danego fragmentu w cudzysłów – bez tego sztuczna inteligencja nie będzie wiedziała, gdzie zaczyna i gdzie kończy się kawałek tekstu, który ma przerobić. Pięć przykładowych poleceń, które możemy wydać to:

  • Z fragmentu „…” stwórz krótki wywiad
  • Napisz tekst „…” innymi słowami
  • Przeredaguj fragment „…” by tworzył spójną całość
  • Z fragmentu „…” stwórz spójny i logiczny tekst
  • Przepisz fragment tekstu „…” swoimi słowami

Mimo wszystko, w najlepsze możliwe przeformatowanie treści musimy zainwestować, ponieważ ChatGPT 4 zrobi to nieco lepiej i konkretniej od standardowej wersji dostępnej za darmo. Poniżej możecie zobaczyć na własne oczy, czym różni się redakcja GPT 4 (niebieska ikonka po lewej stronie) od GPT 3.5 (zielona ikonka po lewej stronie)

Czytaj też: Rynek finansowania venture capital na razie spada, ale odbicie już w 2024 r.

Na pierwszy rzut oka, super! Jest jednak pewien problem

Wynik jest imponujący, z zamieszczonego wcześniej naprawdę niespójnego fragmentu transkrypcji tekstu – w obydwu przypadkach ChatGPT poradził sobie świetnie i zamienił bezładne treści w naprawdę konkretny i zrozumiały tekst. Problem pojawia się jednak wtedy, gdy wrzucimy całą transkrypcję przygotowaną przez Anchor FM (wspomniane wcześniej przykładowe 25 stron) do chatbota.

Wówczas zamiast fajnej, szczegółowej redakcji – otrzymamy tylko bardzo spłycone i ogólnikowe streszczenie. Dlaczego tak się dzieje? Otóż ChatGPT nie przywykł jeszcze do tworzenia dłuższych, rzeczowych form tekstu i znacznie lepiej radzi sobie z rozwijaniem krótszych treści. Trzeba więc znaleźć złoty środek

By stworzenie transkrypcji naszego podcastu lub filmiku na YouTubie było jednocześnie jak najszybsze i jak najlepsze, wystarczy wrzucać do chatbota fragment po fragmencie. Oczywiście nie musi być to aż tak krótki fragment, jak ten mój zastosowany w ramach przykładu. Mogą być to choćby 2 strony jednocześnie.

Wystarczy połączyć te 2 narzędzia. Sam w ramach testu podjąłem się spisania 25-stronowej transkrypcji podcastu z Anchor FM i wyniki były zaskakujące. zwykle manualne spisanie całości (z odsłuchu) zajmowało mi w okolicach 4 godzin, a z zastosowaniem opisanego powyżej narzędzia – niecałe 2 godziny. To rozwiązanie sprawiło, iż zaoszczędziłem 2 godziny, a czas pracy nad zadaniem został skrócony o 50% – więc w czasie, w którym niegdyś spisywałem jeden podcast – teraz mogę spisać 2.

Czytaj też: Czy człowiek zabierze pracę sztucznej inteligencji? Wnioski z serialu o OpenAI

Dlaczego warto dbać o wielokanałowość swojej działalności

Wykorzystanie różnych kanałów i metod, takich jak media społecznościowe, marketing treści, reklama cyfrowa, wydarzenia, a choćby tradycyjne metody, takie jak reklama w mediach drukowanych czy uczestnictwo w targach branżowych, pomaga dotrzeć do szerszego grona potencjalnych klientów i buduje rozpoznawalność marki.

Korzystajmy ze wszystkich dobrodziejstw technologicznych, które mogą nam pomóc w rozwijaniu naszych działalności – czasem choćby niewielki nakład pracy i trochę sprytu może pozwolić na większe efekty niż w przypadku standardowej płatnej promocji. W erze cyfrowej, gdzie możliwości promocji są niemal nieograniczone, najważniejsze jest efektywne i sprawne wykorzystanie wszystkich dostępnych rozwiązań.

Źródło zdjęcia tytułowego: Freepik

Idź do oryginalnego materiału