Szefowa dyplomacji UE Kaja Kallas ogłosiła wczoraj nową politykę ochrony sygnalistów. To pierwsza konkretna reakcja na skandal korupcyjny, który objął podległą jej służbę dyplomatyczną.
Podczas zwołanego spotkania dla pracowników Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) Kaja Kallas przyznała, iż śledztwo w sprawie nadużyć, obejmujące jej poprzedniczkę Federikę Mogherini oraz byłego sekretarza generalnego ESDZ Stefana Sannino, ma poważny wpływ na instytucję.
– Te skandale ewidentnie wstrząsnęły całą instytucją – miała powiedzieć pracownikom Kallas, według jednego z uczestników.
Zarówno Sannino, jak i Mogherini są oskarżeni o wymianę poufnych informacji dotyczących unijnego kontraktu finansowanego ze środków UE dla Kolegium Europejskiego. Mogherini została jego rektorem po upłynięciu kadencji jako szefowej unijnej dyplomacji. W ubiegłym tygodniu (2 grudnia) przeszukano ich mieszkania, a także biura ESDZ w Brukseli.
Sekretarz generalna ESDZ Belén Martínez Carbonell przyznała, iż w funkcjonowaniu służby zdarzyły się niedociągnięcia. – „Jako pierwsza przyznaję, iż musimy być znacznie lepiej przygotowani na takie sytuacje – i będziemy” – relacjonował jej słowa ten sam uczestnik spotkania.
Wystąpienie Kallas trwało zaledwie pół godziny i zawierało kilka konkretów. Estonka odpowiedziała jedynie na trzy pytania, po czym, jak relacjonowało trzech uczestników, pospiesznie wyszła, aby dołączyć do telekonferencji „koalicji chętnych” w sprawie Ukrainy.
„Rozczarowanie”
Jeden z uczestników podkreślił, iż Kallas podczas spotkania „w ogóle nie poruszyła kluczowych kwestii”, gdyby nie naciskali na to pracownicy.
– Szczerze mówiąc, to było pewne rozczarowanie – powiedział Cristiano Sebastiani, przewodniczący jednego z największych związków pracowników UE, Renouveau&Démocratie.
– Pocieszające było to, iż wszystkie pytania, jakie zadawali koledzy, dotyczyły wiarygodności i kryzysu reputacyjnego – dodał Sebastiani.
Jak przekazali uczestnicy, Kallas zapowiedziała, iż ESDZ przyjmie nową politykę ochrony sygnalistów po tym, jak jeden z pracowników zadał w tej sprawie pytanie.
– Powiedziała, iż analizują nowe propozycje i iż wprowadzą odpowiednie środki – dodał Sebastiani.
Szefowa dyplomacji UE ponownie podkreśliła, iż służba w pełni współpracuje z organami ścigania i szanuje domniemanie niewinności w przypadku trzech oskarżonych – co powtarza od kilku dni. Kallas poinformowała pracowników, iż planuje zwołać kolejne wewnętrzne spotkanie, ale dopiero przed wakacjami.
