Kochał Pokémony za bardzo. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia

geekpedia.pl 4 tygodni temu

Japońscy policjanci aresztowali Japończyka, który dorabiał sprzedając zhakowane stworki w najnowszej, głównej odsłonie znanej serii gier.

Yoshihiro Yamakawa, 36-letni mężczyzna z prefektury Kioto, został aresztowany przez japońską policję za tworzenie i sprzedaż online rzadkich odmian Pokémonów. Japończyk używał nieokreślonego urządzenia do modyfikacji statystyk potworków w popularnej grze „Pokémon Violet” na konsolę Nintendo Switch. Tak zmienione Pokémony wystawiał później na sprzedaż, co stanowi naruszenie japońskiej ustawy o nieuczciwej konkurencji.

Proceder mógł opiewać na dziesiątki tysięcy złotych

Yamakawa sprzedawał Pokémony na specjalnej stronie i jak informuje NHK, publikował reklamy z tekstem takim jak: „Tylko teraz! Zamów 6 potworów za 4000 jenów”. Daje to około 105 złotych, choć w okresie od grudnia 2022 roku do marca 2023 roku inne zhakowane Pokémony były sprzedawane choćby za 13 000 jenów (około 340 złotych). Policja twierdzi, iż całkowita sprzedaż „sfałszowanych danych”, czyli Pokémonów z czarnego rynku, sięga milionów jenów.

Policja aresztowała mężczyznę 9 kwietnia 2024 roku, a podczas przesłuchania przyznał się on do stawianych mu zarzutów, mówiąc: „Zrobiłem to, by zarobić na życie”. Dochodzenie w sprawie jego działalności jest kontynuowane, choć czytając między wierszami, władze wydają się najbardziej zaniepokojone oprogramowaniem używanym przez Yamakawę, które najwyraźniej pozostaje swobodnie dostępne.

Idź do oryginalnego materiału