Za nami wybory w USA, które wzbudzały wielkie emocje. W social mediach pojawiało się też sporo fake newsów związanych z tym, co działo się w Ameryce. Jeden z nich „puściła” dalej na X posłanka PiS, Joanna Lichocka. Teraz zrzuca wszystko na… współpracownika. Wojna na fake newsy Obecne kampanie wyborcze to już nie walka na programy, ale wojna na fake newsy: wszystkie strony konfliktu politycznego atakują się w bardziej czy mniej wybredny sposób, nierzadko po prostu kłamiąc. Stąd ważne jest, by nie wierzyć w informacje, które pojawiają się w sieci w takim okresie. Złapać się „na fejka” udaje się jednak choćby doświadczonych polityków. Joanna Lichocka: nie, nie, to nie moja ręka! Joanna Lichocka opublikowała niedawno w sieci wpis, którego bohaterem jest grający w NBA polski koszykarz amerykańskiego pochodzenia, Jeremy Sochan. Posłanka PiS zasugerowała w mediach społecznościowych, iż zawodnik San Antonio Spurs podczas wyborów w USA głosował na Donalda Trumpa i apelował o „zrobienie porządku z imigrantami.” Problem w tym, że… to fake news. Przedstawiciel koszykarza, Michał Pacuda, poprosił posłankę o usunięcie wpisu, sugerując, iż zawiera on nieprawdziwe informacje. – Proszę, aby usunęła Pani ten wpis z FB. Wypadałoby też wyjaśnić swoim odbiorcom, iż była to nieprawdziwa informacja. Rozumiem, iż to polityka,