Liderzy z UE chcą powstrzymać unijne przepisy dotyczące sztucznej inteligencji

manager24.pl 1 dzień temu

Ponad 45 czołowych osobistości europejskiego przemysłu i gospodarki cyfrowej skierowało w czwartek otwarty list do Komisji Europejskiej. Wzywają do opóźnienia regulacji dotyczących sztucznej inteligencji (AI). Wśród sygnatariuszy znajdują się najwyżsi rangą niemieccy dyrektorzy biznesowi, tacy jak dyrektor generalny Mercedes-Benz Ola Källenius (56) , dyrektor generalny Celonis Bastian Nominacher (40) i dyrektor generalny Siemens Energy Christian Bruch (55). Inni znani sygnatariusze to dyrektor generalny ASML Christophe Fouquet (52) i dyrektor generalny Airbus Guillaume Faury (57).

Pod sztandarem „EU AI Champions Initiative” liderzy biznesu ostrzegają: ambicje Europy, by przewodzić światu w dziedzinie sztucznej inteligencji, są zagrożone – nie z powodu braku innowacji, ale z powodu rzekomo coraz bardziej nieprzejrzystej dżungli regulacyjnej. „Dlatego my – liderzy europejskich firm z różnych sektorów i krajów, które łącznie zatrudniają setki tysięcy ludzi na całym kontynencie – czujemy się zobowiązani do zabrania głosu” – czytamy w liście.

Wymagany czas przerwy

Menedżerowie wzywają do dwuletniego „zatrzymania zegara” dla kluczowych obowiązków AI Act. AI Act to standard Unii Europejskiej (UE) regulujący sztuczną inteligencję. Rozporządzenie UE jest uważane za pierwsze na świecie tak kompleksowe uregulowanie AI.

Sygnatariusze listu do Komisji Europejskiej twierdzą, iż egzekwowanie nowych przepisów powinno zostać zawieszone do czasu, aż będą dostępne jasne i praktyczne standardy oraz konkretne wytyczne dotyczące wdrażania. Wstrzymanie powinno dotyczyć zarówno ogólnych modeli AI (GPAI) od sierpnia 2025 r., jak i systemów AI wysokiego ryzyka od sierpnia 2026 r. i 2027 r.

Ale to nie wszystko: Sygnatariusze wzywają do konsekwentnego wykorzystywania nowo uzyskanego okna możliwości do kompleksowego uproszczenia i harmonizacji regulacji cyfrowych. W szczególności zamierzają wykorzystać nadchodzący pakiet Digital Omnibus i Digital Fitness Check jako dźwignię, aby zapewnić, iż Europa nie pozostanie w tyle w globalnym wyścigu AI. „MŚP, start-upy, scale-upy i duże, ugruntowane firmy powinny w równym stopniu skorzystać z tych wysiłków na rzecz uproszczenia, ponieważ wszyscy mogą przyczynić się do promowania innowacji, korzystając z jasnych i przewidywalnych zasad”, stwierdza list.

Tylko z mniejszą biurokracją i większą swobodą innowacji Europa może zabezpieczyć swoją suwerenność technologiczną i konkurencyjność w epoce sztucznej inteligencji. Dlatego menedżerowie wzywają do „priorytetu jakości regulacyjnej nad szybkością”.

Uchwalone w zeszłym roku prawo UE dotyczące sztucznej inteligencji ma na celu zapobieganie niewłaściwemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Wymaga od twórców systemów AI ujawnienia, w jaki sposób ich modele zostały wyszkolone, i zapewnienia, iż ​​ich polityki respektują prawo autorskie.

Szczególnie wydajne modele AI podlegają bardziej rygorystycznym wymaganiom: muszą wdrożyć dodatkowe środki łagodzenia ryzyka i środki bezpieczeństwa IT oraz zapewnić szczegółowe informacje na temat architektury systemu. Ponadto prawo ustala jasne limity dla niektórych aplikacji, na przykład poprzez ograniczenie stosowania technologii do identyfikacji osób w czasie rzeczywistym w przestrzeni publicznej.

Idź do oryginalnego materiału