Ostatnio głośno jest o kolejnych platformach, które zwiększają liczbę reklam w swoich zasobach. Teraz okazuje się, iż serwis Max zdecydował się na taki krok po cichu już w lutym br. Mało kto zauważył zmianę?
Więcej reklam w Max
Niedawno świat obiegła informacja wskazująca, iż Prime Video wyświetla dwa razy więcej reklam – reklamodawcy mogą umieszczać od 4 do 6 minut reklam na każdą godzinę serialu bądź filmu. Wcześniej były to 2-3 minuty.
Teraz okazuje się, iż Max zrobiło to samo wcześniej, bo już w lutym br., zwiększając tym samym liczbę reklam z 4 do 6 minut na godzinę. Oznacza to, iż w serwisie po cichu zwiększono liczbę reklam w strumieniu aż o 50%.
O dowodach informował portal PCWorld, który wskazał, iż teraz w źródłach Max otrzymujemy informację, iż po zasubskrybowaniu pakietu Podstawowego z reklamami możemy spodziewać się komunikatów od reklamodawców przed programami i filmami oraz w ich trakcie – ok. 6 minut reklam na godzinę. Natomiast wcześniej, jeszcze w lutym br., były to ok. 4 minuty.
Równocześnie portal PCWorld wytknął platformie Max, iż jeszcze w 2021 r. obiecywano maksymalnie 4 minuty reklam na godzinę. Poza tym reklamy miały również nie pojawiać się w trakcie filmów i seriali, a zdecydowano się na to rozwiązanie.
Co trzeba wiedzieć o reklamach w Max?
Max oferuje różne poziomy planów. Jest wśród nich opcja Podstawowa za 29,99 zł miesięcznie zawierająca reklamy. Jak informuje platforma, w trakcie rozpoczęcia przerwy na reklamę na ekranie zobaczymy liczbę reklam, które zostaną wyświetlone. Widoczny jest również licznik czasu, który odlicza czas do końca reklam. Poza tym przerwy reklamowe są wskazane na pasku postępu po wstrzymaniu odtwarzania.
Nie jest możliwe przewijanie do przodu i przeskakiwanie podczas odtwarzania reklam. Trzeba też pamiętać, iż w transmisjach sportowych na żywo i na kanałach na żywo reklamy pojawiają się niezależnie od planu.
Jeżeli nie chcesz, żeby wyświetlały ci się reklamy podczas korzystania z platformy Max, musisz zmienić plan na Standardowy za 39,99 zł miesięcznie lub Premium za 49,99 zł.
Źródło: Max Nic nowego w świecie streamingu
Niestety, wciskanie większej liczby reklam nie jest niczym nowym w ostatnim czasie i nie dotyczy wyłącznie platform Max i Amazon. W maju br. Netflix informował o wprowadzeniu nowych formatów reklamowych wykorzystujących sztuczną inteligencję do tworzenia ulepszonych i bardziej trafnych treści. Mowa była o m.in. interaktywnych nakładkach w trakcie oglądania i pauzy. Nowe reklamy mają zacząć być emitowane od 2026 r. we wszystkich krajach, w których są wspierane.
W przypadku Disney+ w 2022 r. w ramach planu z reklamami użytkownicy otrzymywali średnio 4 minuty komunikatów na godzinę. Natomiast już niecały rok później było to ok. 5,3 minuty.
Głównym problemem działań podjętych przez Max jest brak jasnego komunikatu skierowanego do użytkowników. Platforma zdecydowała się na wprowadzenie zmian po cichu, co nie jest dobrze postrzegane. Z drugiej strony na razie zmiana była nieznaczna i większość standardowych użytkowników choćby nie zorientowała się, co zostało wprowadzone.
Co będzie dalej? Z pewnością spadek widowni tradycyjnej telewizji na rzecz streamingu może sprawić, iż platformy poczują się jeszcze pewniej i prawdopodobnie zdecydują się na dalsze wydłużanie reklam w najbliższym czasie.
Źródło: PCWorld / Zdjęcie otwierające: unsplash.com
