Microsoft wdraża sztuczną inteligencję nie tylko w samym systemie Windows, ale również mocno zintegrował ją z przeglądarką Edge. I dodaje do niej kolejne możliwości. Jak poinformowano, ChatGPT-4 będzie odpowiedzialny za autouzupełnianie formularzy internetowych. Przypomina to trochę wyważanie otwartych drzwi. Dlaczego?
Funkcja autouzupełniania formularzy dostępna jest w tej chwili w większości przeglądarek internetowych jako ich normalny element. Nie wymaga żadnych wtyczek, rozszerzeń czy innych dodatków. Czy zastosowane przez Microsoft rozwiązanie różni się czymś od tego?
ChatGPT w Edge – co potrafi?
Sam ChatGPT w Edge nie jest niczym nowym, jednakże Microsoft planuje znacznie go wzbogacić. W edycji Canary (która zawiera bardzo wczesne wersje testowe planowanych rozwiązań), pojawiła się funkcja “msEdgeAutofillUseGPTForAISuggestions”. Sama nazwa wskazuje, iż SI będzie sugerować, co należy wpisać do danej rubryki. Równocześnie w ustawieniach nie ma opcji wyłączenia tej funkcji – czyżbyśmy zatem byli na nią skazani, czy tego chcemy, czy nie?
GPT-4 to ulepszony duży model językowy (LLM), który może generować liczne teksty utrzymane w wybranym stylu. Można podejrzewać, iż przyniesie pomoc podczas wypełniania pytań lub danych, które nie są standardowe. Oczywiście nie jest to coś przełomowego, ale może w niektórych sytuacjach ułatwić życie.
Czytaj też: Edge otrzymuje nowe funkcje. Copilot streści Ci długi dokument
Oczywiście nie wpływa to na sposób, w jaki możesz na co dzień używać Copilota. Jest on już w Edge od dłuższego czasu, pozwalając uzyskać informacje, stworzyć grafiki czy też całe artykuły. A czy autouzupełnianie formularzy dzięki SI jest nam naprawdę do szczęścia niezbędne? Raczej nie, ale kto wie – może się przyjmie?
