Microsoft właśnie udostępnił możliwość zbudowania własnych chatbotów GPT, w nazewnictwie Microsoft określanych mianem Copilot GPT. Przyjemność ta jednak kosztuje. Żeby zbudować sobie chatbota, musimy zapłacić 30 dolarów miesięcznie za subskrypcję Copilot Pro w wersji Enterprise.
Czym są chatboty GPT? Po prostu specjalizowanymi wersjami dobrze nam znanych chatbotów ogólnego przeznaczenia, takich jak ChatGPT czy Microsofr Copilot. Nie mieliście czasem wrażenia, iż ChatGPT lub Copilot dają Wam nie takie odpowiedzi, jakie byście chcieli uzyskać? Są na przykład zbyt ogólne? Albo Wasze pytania dotyczą specjalizowanej dziedziny, o której duży model językowy (LLM) będący podstawą chatbota po prostu kilka wie?
Tu właśnie możemy zastosować GPT. Przy konstruowaniu GPT podajemy chatbotowi instrukcje, do jakich powinien się stosować cały czas, gdy używamy danego GPT.
Powiedzmy, iż prowadzimy biuro podróży i chcemy zaoferować wycieczki do Włoch dla potencjalnych klientów wyrobionych kulturalnie. Powiedzmy, iż taki projekt nazywamy „Kulturalne Włochy”. Następnie wpisujemy chatbotowi, iż jest historykiem sztuki, który ma zaprezentować włoskie zabytki naszej docelowej, czyli kulturalnie wyrobionej (choć niekoniecznie specjalizującej się w historii sztuki) grupie.
Testy chatbota pokazują, iż niespecjalnie zna jeden z bardziej niszowych zabytków na trasie naszej wycieczki? Nie ma sprawy, wrzucamy mu dokument zawierający brakującą wiedzę i każemy przeczytać przy udzielaniu odpowiedzi. To tak zwana retrieval augmented generation (RAG), a więc dostarczanie modelowi danych bez zmieniania samego modelu.
Kiedy już nasze Kulturalne Włochy działają, każemy modelowi wygenerować krótkie opisy zabytków na trasie, z przeznaczeniem do folderu. Chcemy zrobić skrypt dla przewodnika? Nie ma sprawy, każemy chatbotowi podać bardziej dokładne opisy. Zmiana trasy? Łatwizna, prosimy o opisy do nowego miejsca na trasie. Chcemy rozszerzyć ofertę o Francję? Zmieniamy nazwę Kulturalne Włochy na Kulturalne Wycieczki i ewentualnie wrzucamy plik z opisami niszowych zabytków francuskich. W ciągu kilkunastu minut mamy materiał na folder i skrypty dla przewodników.
Zastosowania w wielu dziedzinach
Oczywiście zastosowania są o wiele szersze niż dla biur podróży. Pracujecie w sprzedaży – na RAGa wrzucacie preferencje klientów i Wasz GPT podpowiada co klientowi zaproponować. W tym przypadku musicie uważać – wyprowadzanie takich danych poza firmę może być zabronione. Jesteście w pomocy technicznej – dodajecie do RAG-a dokumentację techniczną, a GPT znajdzie Wam odpowiedzi na pytania klientów.
Ogólnikowe odpowiedzi Copilota Wam nie odpowiadają albo model językowy nie posiada odpowiedniej wiedzy? Po prostu poświęćmy nieco czasu w konfigurację GPT, a możemy dużo więcej czasu zaoszczędzić w przyszłości.
No dobrze, ale po co wydawać 30 dolarów miesięcznie na Copilot GPT, jeżeli mogę (z grubsza) to samo dostać od OpenAI za 20 dolarów? Cóż, Copilot Pro oferuje integrację Copilota z aplikacjami biurowymi Microsoft. jeżeli taka integracja nie jest Ci potrzebna (choć przynajmniej niektórzy bardzo ją chwalą), to wydawanie dodatkowych 10 dolarów sensu nie ma. jeżeli jednak i tak chciałeś korzystać z Copilota Pro, to dostęp do budowania GPT masz po prostu za darmo.
My w Polsce mamy jednak mały problem. Choć Copilot Pro został uruchomiony już w połowie stycznia tego roku, to wciąż nie jest dostępny w Polsce…
Źródło grafiki: Sztuczna inteligencja, model Dall-E 3
