Każdy zna scenę „ci idą do 11” z Spinal Tap.
Innym wspaniałym momentem jest moment, gdy zespół zbiera się, gdy amerykańska stacja radiowa odtwarza jeden ze swoich starych numerów. Wyraz dumy znika z ich twarzy, gdy prezenter oznajmia, iż zespół „obecnie przebywa w pliku gdzie-oni-teraz-są”.
Wygląda na to, iż w pliku „gdzie oni teraz są” na wydarzeniu Insight 2024 firmy NetApp znalazła się również seria E/EF tej firmy pamięć masowa o wysokiej wydajnościProblem polega na tym, iż nie pasuje to do przekazu NetApp, iż Ontap jest pojedynczym systemem operacyjnym (OS) do wszystkiego.
Był to istotny temat tegorocznego wydarzenia w Las Vegas, nie w ostatniej kolejności dlatego, iż firma ogłosiła – i poszły naprawdę na całość pod względem przesyłania wiadomości – nowe możliwości wyszukiwania, klasyfikowania i zarządzania danymi skoncentrowane na sztucznej inteligencji (AI) dla Ontap.
I nic dziwnego. To potężny zestaw funkcji, który pomoże w selekcji Zestawy danych AI w obciążeniach klientów.
Ale miałem też wrażenie, iż seria E jest podobna do żenującego krewnego, który nie do końca pasuje. Działa na zupełnie innym systemie operacyjnym niż większość produktów NetApp i nie może korzystać z nowych rozwiązań wprowadzonych na platformie Ontap.
Wspomniane przez niektórych dyrektorów w prezentacjach, cała wiedza zaprzeczona przez innych, zaczęło wyglądać na to, iż seria E może być zagrożona, a być może NetApp nie był do końca szczery co do produktu lub jego przyszłości. Czy jego dni są policzone? Czy zostanie zastąpiony czymś z obozu Ontap?
Postanowiliśmy to sprawdzić i odkryliśmy, iż NetApp jest zaangażowany w serię E, jak zobaczymy. Ale to wymagało trochę kopania.
Macierze serii E pojawiły się na rynku w 2011 r., gdy NetApp kupiło Engenio. Działały na systemie operacyjnym SanTricity i obsługiwały wyłącznie dyski obrotowe. Pamięć flash dodano później, gdy NetApp (na początku sceptycznie nastawiony do pamięci flash) dostosował je do swojego pierwszego wejścia na rynek pamięci flash w 2013 r.
Dzisiejsza seria EF została stworzona z myślą o maksymalnej szybkości, skalowalności wielu petabajtów i jest przeznaczona do obciążeń obliczeniowych o wysokiej wydajności (HPC), które obejmują: Przykłady zastosowań sztucznej inteligencji.
Ale gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla serii E, skoro NetApp przytłacza swoim przekazem, iż Ontap to pojedyncza, ujednolicona platforma zarządzania danymi obejmująca większość linii produktów tej firmy?
Najpierw przeprowadziliśmy wywiad z Jonsim Stefanssonem, dyrektorem ds. technologii w chmurze w firmie NetApp, który szczerze opowiedział o niespójnościach w przesyłaniu komunikatów.
W jaki sposób seria E wpisuje się w przekaz Ontap jako ujednoliconej platformy zarządzania danymi przeznaczonej do obsługi obciążeń związanych ze sztuczną inteligencją?
E-Series jest świetny z perspektywy wydajności, ale nie ma żadnego zarządzania danymi. A największym problemem w dzisiejszym świecie, z AI, jest tworzenie wszystkich tych silosów, które nie mają połączenia z obciążeniami przedsiębiorstwa lub krytycznymi dla biznesu. Porównuję E-Series do Vast Data lub DDN, wiesz, trochę głupich urządzeń pamięci masowej.
Ale jak będzie wyglądała kooperacja E-Series i Ontap w zastosowaniach związanych ze sztuczną inteligencją?
Nie robi tego. Więc jesteśmy niemal winni stworzenia tam silosu. Szczerze mówiąc, to świetna, wydajna, wydajna warstwa pamięci masowej. E-Series jest pod tym względem fantastyczny.
Możesz użyć czegoś takiego jak CloudSync lub XCP, aby skopiować dane. Ale czy naprawdę tego chcesz? Nie, chcesz wprowadzić adekwatne zestawy danych we adekwatnym momencie do środowiska AI. A następnie chcesz móc zoptymalizować je pod kątem kosztów.
Nie ma [cloud connectivity] w serii E. To jest problem… ale taka jest rzeczywistość.
Gdzie leży problem z kompatybilnością pomiędzy Ontap i serią E?
Na przykład, jeżeli się przeprowadzasz i migrujesz, to masz do czynienia z problemem ogromnej wagi danych.
Wiesz, jeżeli chcesz to zrobić [NetApp copy tool] XCP lub XCOPY lub cokolwiek innego przez sieć, zajmie to dużo czasu. I nie ma ciągłej synchronizacji, albo trzeba kupić jakieś narzędzie do synchronizacji lub narzędzie innej firmy, które zrobi to za Ciebie. Ale nie zachowuje deduplikacji, kompresji i szyfrowania podczas transferu.
Dlatego Ontap-Ontap to zawsze najlepsza konfiguracja, jaką masz.
Nie mówimy wiele o E-Series. A to dlatego, iż w pewnym sensie łamiemy własne słowo, mówiąc: hej, ujednolicona pamięć masowa we wszystkim, a to oznacza Ontap we wszystkim.
Czy uważasz, iż seria E zostanie zastąpiona czymś większym w obszarze Ontap?
To nie moja decyzja. Ale nie, myślę [E-series] ma zastosowanie w przypadku obciążeń HPC [where] nie potrzebujesz żadnych możliwości zarządzania danymi.
Czy klienci E-Series, którzy uruchamiają na nim obciążenia, powinni się obawiać, iż to ryzyko? O wsparciu NetApp?
Nie. Mam na myśli, iż ma swój cel. E-Series jest fantastyczny. Po prostu nie ma możliwości zarządzania danymi przedsiębiorstwa, które uważam za kluczowe. Mam na myśli, iż to samo dotyczy DDN, Vast, Pure lub kogokolwiek.
George Kurian, NetAppUczciwie mówiąc, Stefansson mówił o tym z perspektywy dyrektora skoncentrowanego na chmurze i mającego spore doświadczenie w zakresie Ontap w firmie NetApp.
Później George Kurian, dyrektor generalny NetApp, postawił sprawę jasno i dodał, iż seria E jest przeznaczona do obsługi ściśle określonego zestawu obciążeń.
Jaka jest przyszłość E-Series? Czy zostanie zastąpiony? Jaki jest plan działania? Czy klienci, którzy używają E-Series, powinni być trochę zaniepokojeni?
Seria E zawsze będzie miała swoje miejsce w NetApp.
Koncentruje się na środowiskach o ekstremalnej wydajności, w których system pamięci masowej wymaga bardzo ograniczonego zarządzania danymi, ale tak naprawdę jest skoncentrowany na dostarczaniu danych przy bardzo przewidywalnym, bardzo niskim opóźnieniu.
Drugim są środowiska, w których klienci chcą gęstego repozytorium danych, zwykle wspierającego nasz magazyn obiektów. Dlatego nasze produkty sieciowe są zbudowane na platformach E-Series.
Istnieją na przykład środowiska, w których zarządzanie danymi znajduje się na poziomie aplikacji. Może to być więc wysokowydajne przetwarzanie, w którym masz równoległy system plików, który ma wszystkie powiązane z nim zarządzanie danymi. Albo jak w przypadku pamięci masowej obiektów, zarządzanie danymi znajduje się w oprogramowaniu siatki pamięci masowej, ale to, czego wymaga od pamięci masowej, to tylko wydajność i niezawodność.
No i mamy to. Seria E NetApp pozostanie. Ale nie pasuje do pojedynczego, ujednoliconego komunikatu systemu operacyjnego firmy.