W ciągu ostatnich kilku lat firma Microsoft wprowadziła kilka usprawnień do Notatnika. Edytor tekstu wygląda jak nowoczesna aplikacja, obsługuje tabulatory i może liczyć znaki oraz słowa. Teraz użytkownicy Notatnika w systemie Windows 11 mogą korzystać z dwóch kolejnych, bardzo praktycznych możliwości. I nie mają nic wspólnego z Copilotem!
Notanik – czyli Notepad – jest dołączany do systemu Microsoft Windows od czasu wersji 1.0 wydanej w 1985 roku. Ma już 39 lat i wciąż jest w doskonałej formie, a kolejne ulepszenia tylko zwiększają jego praktyczność. Tu warto zauważyć, iż przez lata nie było w nim rozwiązań, jakich domagały się miliony użytkowników. Nowe, wprowadzone właśnie przez producenta, powinny znaleźć się w nim już dawno.
Notatnik jak wino – im starszy, tym lepszy
Dwie nowe funkcje, jakie dostaje Notatnik, to sprawdzanie pisowni i automatyczna korekta. Są one doskonale znane z innych edytorów tekstu producenta – jak choćby Word – jednak gigantowi z Redmond zajęło cztery dekady uświadomienie sobie, iż przydadzą się również w systemowym. Były one wcześniej dostępne dla Insiderów, a teraz, po zaktualizowaniu aplikacji do wersji 11.2405.13.0, otrzymują je wszyscy.
Funkcja autokorekty wymaga aktywnego sprawdzania pisowni, aby naprawić błędy w tekście. Ponieważ wiele osób korzysta z Notatnika do przeglądania plików tekstowych i innych formatów plików (.srt, .lrc, .md itp.), w przypadku niektórych z nich możesz wyłączyć funkcję sprawdzania pisowni. Pliki kodu są jednym z przykładów, które nie wymagają sprawdzania pisowni (chyba iż chcesz sprawdzać błędy ortograficzne w komentarzach). A w przypadku zwykłego tekstu Notatnik podkreśla niepoprawną pisownię słowa. Po najechaniu na niego kursorem wyświetli się kilka sugestii. Możesz także kliknąć prawym przyciskiem myszy i wybrać opcję sprawdzania pisowni z menu kontekstowego lub nacisnąć skrót klawiaturowy Shift + F10.
fot.: WindowsLatestCzytaj też: Chcesz korzystać z SI w Paincie na Windows 11? Potrzebujesz dwóch ważnych rzeczy
Oprócz tego Microsoft eksperymentuje także z integracją Copilota w Notatniku. Nowa funkcja wysyła zaznaczony tekst do sztucznej inteligencji, którą można poprosić o zinterpretowanie i wyjaśnienie. Jednak w kilku ostatnich kompilacjach opcja ta zniknęła z menu kontekstowego. Może to wynikać z faktu, iż Copilot jest teraz pełnoprawną aplikacją webową, a być może wstępne testy nie wzbudziły wystarczającego zainteresowania użytkowników?
Tak czy owak – autokorekta i sprawdzenie pisowni w Notatniku to opcje, które należy policzyć aplikacji na duży plus.
