Nowa aplikacja OpenAI szokuje. Większe szambo niż się spodziewałam

konto.spidersweb.pl 3 tygodni temu

Sora 2 imponuje realizmem generowanych filmów, ale to, jak gwałtownie stała się fabryką deepfake’ów, każe zapytać: czy OpenAI w ogóle kontroluje swój produkt?

Właśnie mijają 24 godziny od premiery najnowszej aplikacji OpenAI, Sory. Sora to aplikacja stanowiąca dom dla najnowszego modelu do generowania wideo, Sora 2, do której OpenAI dodało funkcje społecznościowe. W efekcie aplikacja Sora to quasi-TikTok. „Quasi”, bo wszystkie treści opublikowane w Sorze są generowane przez AI, a sama aplikacja to jedno wielkie szambo pełne naruszeń praw autorskich, Sama Altmana w dziwnych sytuacjach i przerobionych memów.

Sora od OpenAI to fabryka deepfake’ów i memów. I przy okazji jeden wielki pokaz, ile firma nakradła

Już w pierwszych godzinach użytkownicy zaczęli zalewać aplikację klipami, w których Sora 2 – ku zaskoczeniu nikogo – pokazuje, iż OpenAI bardzo hojnie karmiło model treściami chronionymi prawem autorskim. I tak w aplikacji znajdziemy idealne odwzorowanie Pikachu w trójwymiarowym stylu znanym z Detektywa Pikachu, postaci z Metal Gear Solid, Ricka i Morty’ego czy Sonica.

Wszedłem do Sora 2 i jedyny wniosek, jaki mogę wyciągnąć, to iż OpenAI próbuje zostać pozwane. To jest jak 99% tego, co pokazuje się natychmiast po wejściu do aplikacji

– pisze jeden z użytkowników serwisu X.

i got into sora 2 and the only conclusion I can draw is openai is trying to get sued. this is like 99% of what it shows you immediately upon entering the app pic.twitter.com/BkAXqchK2T

— George Crudo (@GeorgeCrudo) October 1, 2025

With SORA 2 you can make a Pokémon cooking tutorial with just one prompt. #SORA2 @OpenAI pic.twitter.com/mIxswIGCeq

— Manu_Ai_Stories (@Emanuel_Ai_Art) October 1, 2025

Choć Disney i kilka innych wytwórni zdążyło zablokować swoje postacie, większość uniwersów została bez opieki, a użytkownicy już je eksploatują do granic możliwości – także w postaci crossoverów. Ronald McDonald w „Love Island. Wyspa Miłości”, Kirby z rodziną Soprano czy mój faworyt do pozwu roku – Mario w uniwersum Star Warsa, to tylko kilka z pokazów nie tylko pomysłowości użytkowników, ale także tego, na czym trenowano AI.

Sora 2 just broke the Internet yesterday.

Reimagine famous movies

100% AI parody

1. "Star Wars" but starring Mario & friends pic.twitter.com/t9QqOT8RnG

— Min Choi (@minchoi) October 2, 2025

Nawet jeżeli użytkownicy nie prosili wprost o konkretne dzieła, model często sam odtwarza znane elementy kultury, próbując „uzupełnić” niedoprecyzowane prompty. Przykładowo, instrukcja tekstowa o treści „Urocza młoda kobieta jadąca na smoku w kwiecistym świecie, w stylu studia Ghibli, nasycone, bogate kolory.” sprawiła, iż Sora 2 wygenerował niemal kropka w kropkę kopię filmu Spirited Away, choćby nie próbując stworzyć smoka różniącego się od Haku.

⚡ Got access to Sora 2.

"A cute young woman riding a dragon in a flower world, Studio Ghibli style, saturated rich colors."

Not sure if I should call this overfitting 😋 pic.twitter.com/NPAyjZqtTV

— Javi Lopez ⛩️ (@javilopen) October 1, 2025

Największy chaos wywołały jednak materiały z udziałem Sama Altmana. Użytkownicy umieścili szefa OpenAI w najbardziej absurdalnych scenariuszach: rzekome kradzieże kart graficznych w sklepach Target (i późniejsze zakucie go w kajdanki), wcielanie się w Skibidi Toilet, czy dokonywanie zuchwałej kradzieży szkiców Hayao Mizayakiego – reżysera filmów studia Ghibli. Te wideo są jednocześnie niepokojące, bo pokazują, iż choć OpenAI podeszło poważnie do kwestii kontroli wizerunku osób, to gdy już zgoda zostanie udzielona deepfejki zaczną wylewać się z aplikacji.

i have the most liked video on sora 2 right now, i will be enjoying this short moment while it lasts

cctv footage of sam stealing gpus at target for sora inference pic.twitter.com/B86qzUGlMq

— gabriel (@GabrielPeterss4) September 30, 2025

Sam Altman is playing 4D chess. Sora 2 is about to take over social media, the virality is guaranteed once this scales. Billions in ad revenue will flow straight into more compute, fueling the flywheel. In a year Sora 2 will be so efficient and cheap that margins explode. You… pic.twitter.com/cUbmePkwDG

— VraserX e/acc (@VraserX) October 1, 2025

Lmao, Sam Altman stealing art from Miyazaki in the Studio Ghibli HQ.

Sora 2 is wilddddddd. pic.twitter.com/qzhfMs0A2t

— PJ Ace (@PJaccetturo) October 1, 2025

OpenAI nie podeszło jednak na poważnie do kwestii wizerunku osób nieżyjących. I tak mamy w Sorze wideo z reklamą zabawki „Wyspa Jeffreya Epsteina” (bonusowe punkty za zabawkę imitującą Donalda Trumpa za kratami), Chrystusa, który dzięki boskiej karcie Uno ukrzyżował rzymskich namiestników czy Sama Altmana pokazującego Sorę Albertowi Einsteinowi.

I asked SORA 2 to create a 90s Toy Ad of Epstein's Island. pic.twitter.com/gv8JW22Ix9

— Solo 👑 (@Solopopsss) October 1, 2025

lmao sora 2 is funny af pic.twitter.com/NuJAurwQ4H

— jimmi (@AGJimmi) September 30, 2025

Einstein learns about the Sora 2 app from @sama 😅 pic.twitter.com/wcoWicH0R1

— Derya Unutmaz, MD (@DeryaTR_) September 30, 2025

Sora 2 jest niewątpliwie imponującym osiągnięciem technologicznym – fizycznie realistyczne animacje, synchronizacja dźwięku i głosu oraz możliwość dodawania znajomych do własnych klipów to prawdziwa zabawa kreatywna. Jednak po pierwszych 24 godzinach widać wyraźnie, iż OpenAI nie oszacowało, jak gwałtownie społeczność przekształci Sora w maszynkę do memów, deepfake’ów i naruszeń praw autorskich. Aplikacja w tej chwili wygląda jak kalejdoskop chaosu, gdzie genialna technologia i pełne szaleństwo użytkowników zderzają się bez ograniczeń.

Więcej na temat OpenAI:

Zdjęcie główne: Tada Images / Shutterstock

Idź do oryginalnego materiału