Nowa ustawa miałaby zapewnić bezpieczną współpracę narzędzi takich jak Zoom i Teams

cyberfeed.pl 3 tygodni temu


Nowa propozycja senatora Rona Wydena (D-OR) wymagałaby stosowania narzędzi wideokonferencji i przesyłania wiadomości używanych przez rząd federalny, aby móc się między sobą komunikować, choćby jeżeli są tworzone przez różne firmy. Egzekwowałoby to również wysokie standardy bezpieczeństwa dla narzędzi współpracy rządowej, w tym kompleksowe szyfrowanie.

Ustawa o bezpiecznej i interoperacyjnej technologii współpracy rządowej, projekt do dyskusji udostępniony wyłącznie firmie Krawędź, sprawiłoby, iż na przykład rządowy użytkownik aplikacji Teams byłby w stanie porozmawiać z kolegą z innej agencji dzięki Zoom. Chociaż ustawa wdrożyłaby jedynie wymóg dotyczący narzędzi używanych przez rząd, jeżeli zostanie przyjęta, może popchnąć branżę w kierunku większej interoperacyjności wśród wszystkich użytkowników.

Oto jak to by działało: projekt ustawy nakazywałby Administracji Usług Ogólnych (GSA) sporządzenie listy funkcji technologii współpracy używanych przez rząd, w tym wideokonferencji, przesyłania wiadomości tekstowych, udostępniania plików, planowania i edycji dokumentów na żywo. Następnie Narodowy Instytut Standardów i Technologii (NIST) sporządzi listę standardów interoperacyjności dla tych funkcji. Tam, gdzie to możliwe, standardy musiałyby również obejmować kompleksowe szyfrowanie, aby chronić komunikację rządową przed obcą inwigilacją. Jednocześnie musieliby upewnić się, iż rząd przestrzega federalnych przepisów dotyczących prowadzenia dokumentacji.

Branża miałaby cztery lata od chwili, gdy NIST zidentyfikuje standardy interoperacyjności, na osiągnięcie zgodności, jeżeli chce sprzedać swoje narzędzia rządowi federalnemu. Co dwa lata grupa robocza GSA oraz Biura Zarządzania i Budżetu dokonywała przeglądu technologii wykorzystywanej przez rząd federalny w celu zaproponowania aktualizacji standardów. Ponadto Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego miałby za zadanie dokonywać przeglądów cyberbezpieczeństwa powszechnie stosowanych narzędzi technologii współpracy w rządzie federalnym.

Projekt ustawy podkreśla obawy rządu dotyczące poważnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, które mogą powstać ze strony dostawców technologii. Pojawia się niedługo po wydaniu przez DHS a szokujący raport, z którego wynika, iż ​​Microsoft mógł zapobiec chiński hack na e-maile rządu USA. Za incydent oskarżono Microsoft o „kaskadę błędów w zakresie bezpieczeństwa”.

W oświadczeniu na temat projektu ustawy Wyden odniósł się do szerokiego zasięgu Microsoftu w rządzie federalnym. „Nadszedł czas, aby przełamać ucisk dużych firm technologicznych, takich jak Microsoft, w zakresie systemu rządowego, ustanowić wysokie standardy cyberbezpieczeństwa i czerpać wiele korzyści z konkurencyjnego rynku” – powiedział. Wyden dodał, iż „blokowanie dostawców, sprzedaż wiązana i inne praktyki antykonkurencyjne powodują, iż rząd wydaje ogromne sumy pieniędzy na niezabezpieczone oprogramowanie”.

Ustawa zyskała poparcie grup, w tym Accountable Tech, Demand Progress, Fight for the Future oraz dostawcy szyfrowanej poczty e-mail i przechowywania danych w chmurze Proton. Działacz na rzecz praw cyfrowych Cory Doctorow również wyraził swoje poparcie, dzieląc się oświadczeniem za pośrednictwem biura Wydena, iż ​​„interoperacyjność — możliwość podłączenia czegoś nowego do technologii, za zgodą producenta lub bez niego — jest kluczem do pokonania Big Tech”.



Source link

Idź do oryginalnego materiału