Nowe centra danych OpenAI mają potrzebować 5 GW mocy – tyle zużywa duże miasto!

itbiznes.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: OpenAI centra danych


OpenAI chce zbudować ogromne centra danych o zapotrzebowaniu energetycznym równym zużyciu dużych amerykańskich miast. W tym celu firma apeluje do rządu USA o wsparcie w uproszczeniu procesu budowy takich obiektów. Jednak eksperci sceptycznie podchodzą do możliwości spełnienia tak ogromnych wymagań energetycznych.

Dwa tygodnie temu Sam Altman, szef OpenAI, spotkał się w Białym Domu z czołowymi przedstawicielami branży technologicznej, aby omówić kwestie infrastrukturalne. W wyniku tych rozmów administracja Bidena ogłosiła plan koordynacji działań rządowych w celu przyspieszenia budowy centrów danych z zachowaniem celów gospodarczych, bezpieczeństwa narodowego oraz ekologicznych.

Zgodnie z doniesieniami z ostatnich dni, OpenAI dąży do uzyskania wsparcia w budowie centrów danych o zapotrzebowaniu na moc wynoszącym 5 gigawatów każde. Taka ilość energii odpowiada wydajności pięciu reaktorów jądrowych i jest porównywalna z zapotrzebowaniem całego miasta, takiego jak Miami. Według New York Timesa, propozycja Altman wywołała zdziwienie, a choćby śmiech, wśród niektórych urzędników.

Plany OpenAI to na razie sfera marzeń

Joe Dominguez, prezes Constellation Energy, powiedział Bloombergowi, iż Altman planuje budowę od pięciu do siedmiu takich centrów danych, a każde z nich miałoby zużywać dwukrotnie więcej energii niż cały stan Nowy Jork. Ekspert do spraw energetyki Alex De Vries podkreśla, iż takie centra zużywałyby ponad 1% globalnej produkcji energii elektrycznej, co jest „ekstremalnym” poziomem.

Budowa jednego takiego centrum danych kosztowałaby około 100 miliardów dolarów, a każde miałoby zawierać 2 miliony procesorów AI. Te centra byłyby najważniejsze dla przyszłych modeli sztucznej inteligencji od OpenAI, w tym dla projektu superkomputera „Stargate”, nad którym pracuje również Microsoft.

Jednak spełnienie wymagań energetycznych spotyka się z rosnącym sprzeciwem ze strony władz lokalnych i krajowych. W USA wprowadzono choćby nowe przepisy, które spowolniły rozwój centrów danych w takich stanach jak Virginia czy Arizona. Mimo iż Biały Dom sugeruje wykorzystanie terenów po zamkniętych elektrowniach węglowych, wciąż brakuje też odpowiedniej przestrzeni.

Warto też zauważyć, iż Altman już wcześniej przedstawiał nierealne propozycje, jak np. poszukiwanie 7 bilionów dolarów na rozwój nowych procesorów AI. Teraz jego plany są bardziej stonowane, choć wciąż opiewają na setki miliardów dolarów, a ich realizacja wymagałaby wybudowania przynajmniej kilku dużych elektrowni jądrowych.

Idź do oryginalnego materiału